Areszt i mandat to kara dla 50-latka, który w jednym ze sklepów spożywczych wszczął awanturę.

Używanie słów wulgarnych, zakłócanie porządku publicznego, zaśmiecanie, spożywanie alkoholu w miejscu publicznym oraz niestosowanie się do poleceń wydawanych przez policjantów – to wykroczenia, które popełnił.

- W minioną sobotę (17.08) kilka minut przed godz. 16 dyżurny ciechanowskiej komendy odebrał zgłoszenie dotyczące pijanego mężczyzny, który w jednym ze sklepów w powiecie ciechanowskim wszczynał awantury, był też agresywny w stosunku do pracowników, jak i klientów sklepu. Agresorem okazał się 50-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego. Mężczyzna nie reagował na polecenia funkcjonariuszy do zachowania zgodnego z prawem i dalej swoim zachowaniem mógł stwarzać zagrożenie dla siebie i innych osób – przekazała asp. Magda Sakowska.

50-latek został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu za popełnione wykroczenia został ukarany mandatami karnymi w łącznej kwocie 1700 zł.