Ciechanowianin stracił 50 tys. złotych. Został oszukany przy inwestycji w kryptowaluty. Dodatkowo na dane osobowe mężczyzny i jego matki zaciągnięto kilka kredytów.

Z mężczyzną skontaktował się rzekomy analityk finansowy o charakterystycznym wschodnim akcencie, który doradzał, jak inwestować wirtualne pieniądze. Dodatkowo przedstawiciel giełdy polecił zainstalowanie w telefonie oprogramowania, które będzie przydatne podczas inwestycji. Skuszony możliwością szybkiego zarobku 36-latek postępował zgodnie z instrukcjami. Zainstalowana aplikacja umożliwiła oszustowi zdalną obsługę telefonu i dała dostęp do konta bankowego ciechanowianina.
- Dodatkowo mężczyzna podał fałszywemu doradcy numer swojego konta bankowego, hasło, login i numer PIN oraz udostępnił też dane wrażliwe swojej matki. Jak się okazało, na 36-latka i jego matkę ktoś zaciągnął kilka kredytów. W ten sposób mieszkańcy Ciechanowa ponieśli straty na kwotę 50 tys. zł - informuje mł. asp. Magda Zarembska z KPP w Ciechanowie.Oszukany mężczyzna zgłosił się do ciechanowskiej komendy w piątek 14 kwietnia.
Policja ostrzega i apeluje o zachowanie rozsądku przy tego typu transakcjach. Podaje zasady bezpieczeństwa, jakimi warto się kierować. Sprawdzaj wiarygodność podmiotu oferującego pomoc związaną z inwestowaniem pieniędzy. Nigdy nie podejmuj decyzji pod wpływem chwili, zastanów się i nie ulegaj presji. Nie daj skusić się pozornie atrakcyjnymi ofertami ani wysokimi zarobkami. Nie udostępniaj nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej. Nie udostępniaj nikomu danych poufnych dotyczących kart płatniczych. Nie przesyłaj nikomu skanów swojego dowodu osobistego. Nie instaluj oprogramowania umożliwiającego obcym osobom zdalne obsługiwanie komputera. W przypadku otrzymania przelewu od nieznajomego nadawcy, pod żadnym pozorem nie przekazuj środków dalej, nawet jeśli "doradca" o to prosi; nieświadomie możesz brać udział w przestępstwie.