ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Dla klienta miejscowego i przejezdnego... galerie dwie

fot. Zenon Lewandowski

Przejeżdżający, lub spacerujący ciechanowską miejską pętlą w pobliżu ronda i ul. Gostkowskiej, obok cmentarza komunalnego, przecierają oczy ze zdumienia. Od wczesnego ranka do późnej nocy wrze tutaj budowlany zgiełk. Na placach pełno ciężkiego sprzętu, w gąszczu betonowych słupów uwijają się jak w ukropie zastępy budowlańców, a olbrzymie hale rosną niczym grzyby po deszczu.

A co to, a kto to..? A to tylko budowa dwóch galerii handlowych. Równocześnie, obok siebie, jakby na wyścigi. Kto szybciej, kto większą, kto ładniejszą...

Inwestycji z takim rozmachem i takim zaangażowaniem ludzi i sprzętu chyba jeszcze w naszym mieście nie było. No może w odległych czasach, gdy trwało współzawodnictwa pracy socjalistycznej i „mury pięły się do góry”.

Ale teraz mamy kapitalizm, a jego nieodrodnym symbolem są ogromne „świątynie handlu”: galerie, centra, parki, pasaże... Wszystko z myślą o nas, naszych gustach i potrzebach. O kliencie, konsumencie miejscowym, a także tym przyjezdnym (przejezdnym).

Będzie Park Vendo...

Inwestorem pierwszego (w kolejności powstawania) centrum handlowego pod nazwą Park Vendo jest firma deweloperska Trei Real Estate Polska, która już w całym kraju wybudowała 41 podobnych obiektów. W naszej okolicy tego typu sklepy już funkcjonują w Pułtusku, Otwocku i Ostrołęce. 

Budowa przy zbiegu ulic Gostkowskiej i B. Prusa rozpoczęła się w lecie ub. roku, a wg. planów powinna być ukończona wiosną br. Generalnym wykonawca jest firma Daldehog, a podwykonawcą (roboty ziemne i sanitarne) m.in. ciechanowska firm a Plast-Bud Z i K Olszewscy.

Trzy obiekty, w większej części już gotowe, usytuowane są na obszarze ok. 2,5 ha i mają łączną powierzchnię użytkową 6 tys. m. kw. Do dyspozycji kierowców będzie parking na ponad 140 miejsc parkingowych. Ruch samochodowy odbywał się będzie od ul. Gostkowskiej (wjazd) i Prusa (wyjazd).

Już z grubsza wiadomo jakie marki handlowe otworzą tam swoje sklepy. Zawieszono już szyldy, że „operatorem spożywczym” będzie Lidl (drugi sklep tego typu w Ciechanowie), obuwniczym Deichmann, a wielobranżowym Action. Vendo Park informuje, że „standardem jest, że wśród najemców dominują sklepy odzieżowe, sportowe, z elektroniką, drogerie czy apteki”. Które, konkretnie się tu znajdą - jeszcze nie wiadomo.

...i Pasaż Ciechanowski

Tu niedawno było ściernisko (czyli pole po wykarczowanych sadach pana Porowskiego, a już rośnie handlowe „San Francisco”… Mowa o drugiej inwestycji handlowej przy pętli miejskiej, a właściwie ul. Gostkowskiej, bo działka geodezyjnie usytuowana jest przy tej ulicy. Stąd też będzie wjazd i wyjazd na pasaż.

Według pierwotnych planów budowa obiektu miała ruszyć już w 2023 roku, a jego otwarcie planowano na rok 2024 r. Firma deweloperska Refield po drodze napotkała jednak na problemy, w tym m.in. trwającą ponad dwa lata procedurę zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i dlatego budowa rozpoczęła się z opóźnieniem.

Pierwsze maszyny wjechały na plac budowy późną jesienią ub. roku, a w tej chwili pierwszy z handlowych obiektów (przeznaczony dla Biedronki – ósma w mieście!) jest już pod dachem. Cały pasaż, składający się z pięciu budynków rozlokowany jest na obszarze 6 ha i ciągnie się w stronę Łydyni, ma łączną powierzchnię prawie 11 tys. m kw. Według zapowiedzi inwestora ma być oddany do użytku we wrześniu br. Do dyspozycji klientów będzie parking o pojemności aż 430 samochodów. Projekt inwestycji opracowało biuro Pejto Studio, a wykonawcą generalnym jest P.H.U. Gra-Mar Joanna Woźniak z Kowalewa Pomorskiego

Równocześnie z budową trwa „komercjalizacja obiektu”, którą inwestor szacuje już na poziomie 80%. Oprócz wspomnianego operatora spożywczego, klienci będą mieli do dyspozycji sklepy z grupy CCC (HalfPrice, Worldbox i CCC), pojawi się też marka modowa Sinsay, sklep sportowy Martes Sport, wielkopowierzchniowy dyskont Woolworth oraz drogerie DM i Hebe. 

Jak informuje Refield w tym roku oprócz Pasażu Ciechanowskiego planowane jest także otwarcie w Polsce Pasażu Zwoleńskiego i Pasażu Bartoszyckiego.

Będzie klient?

W ostatnich latach jesteśmy świadkami boomu inwestycyjnego w wielkopowierzchniowych obiektach handlowych. W dużych miastach, ale również tych powiatowych, a nawet całkiem mniejszych miejscowościach co rusz wyrastają kolejne centra handlowe. Często budowane „na wyrost” z olbrzymią powierzchnia handlową, „utowarowione” wielokrotnie powyżej możliwości nabywczych miejscowej ludności. Dominują popularne sieciówki odzieżowe i kosmetyczne, są marki obuwnicze, dyskonty spożywcze, budowlane, wielobranżówki.

Nie wiem czy w tej sytuacji można powiedzieć, że „od przybytku głowa nie boli”, i że konkurencja jest dobra dla klienta. Ale wielu mieszkańców miasta w rozmowach (m.in. z dziennikarzem) jest zaskoczona i zdumiona tym lawinowym przyrostem powierzchni handlowej. W Ciechanowie, mieście ok. 40 tysięcznym (w powiecie mieszka niespełna 90 – tys. mieszkańców) są już cztery spore galerie/centra handlowe, co najmniej 10 wielkopowierzchniowych sklepów spożywczych, hale targowe i bazarki. Do tego dziesiątki (miasto) i setki(wieś) różnej wielkości i rodzaju sklepów i punktów sprzedaży. Klienci są przerażeni – jak my to wszystko „obsłużymy”, życia nam nie starczy...

Odwiedzając co jakiś czas rozległe, zapchane po sufit towarami rozległe ciechanowskie galerie, mam wrażenie, że ruch jest w nich coraz mniejszy. Olbrzymie przestrzenie są często „wolne” od kupujących. Ale to może tylko odczucie „szarego klienta”, a właściciele dwóch powstających galerii w Ciechanowie przeprowadziły stosowne badania i są przekonani, że mieszkańcy miasta i okolic będą gremialnie podążać w okolice cmentarza...

Zmienia się styl życia

Specjalistyczne pracownie badają systematycznie ruch klientów w galeriach i centrach. W najnowszym raporcie Proxi.cloud obserwacją objęto aż 1,5 mln  klientów w 710 galeriach i centrach handlowych. I okazało się, że ruch (footfall) w tych obiektach spadł w 2024 r. o 3,5 proc. w porównaniu z 2023 r. Zdaniem autorów raportu, spadek ruchu nie jest znaczny, więc nie powinien być odczuwalny dla handlu.

Ale 3,5 proc. to średnia, bo w niektórych częściach kraju zanotowano znacznie większy odpływ klientów, nawet w tempie dwucyfrowym. Najmocniej widoczne jest to w Podkarpackim - o 21,3 proc., Warmińsko-mazurskim - 20,5 proc. i Podlaskim -18,1 proc. Stosunkowo najlepiej wygląda sytuacja w w Świętokrzyskim, Mazowieckim i Opolskim, gdzie frekwencja spadła o odpowiednio o 4,7 proc., 5,5 proc. i o 8,4 proc. 

- Spodziewać się można, że na taki obraz rzeczy oddziałuje zróżnicowana sytuacja społeczno-ekonomiczna w poszczególnych częściach kraju. Znaczenie mogą mieć też czynniki losowe, tj. możliwe remonty części galerii handlowych. Na różnicowanie dynamiki ruchu w galeriach handlowych może mieć wpływ również różne tempo ekspansji sieci dyskontów w poszczególnych regionach - uważa Sylwia Kaska z Proxi.cloud.

Mniej jest także tzw. unikalnych klientów - o 9,9 proc. rok do roku. Tutaj również spadki zaliczyły obiekty we wszystkich województwach, najmniej w Mazowieckim, Opolskim i Wielkopolskim, a najwięcej (tutaj już dwucyfrowo) w Podkarpackim i Świętokrzyskim. 

Z jednej strony, Polaków od zakupów w galeriach mogła odstraszyć wyższa inflacja. Tak uważa Tomasz Przewoźnik z Uniwersytetu WSB Merito.

- Wydajemy mniej, kupujemy bardziej rozsądnie i mocniej zwracamy uwagę na ceny. Zmienił się też przeciętny polski koszyk zakupowy. Niższe wydatki są ponoszone na rozrywkę i hobby, a w centrach handlowych dawniej przeznaczane były na nie spore kwoty - stwierdza.

Z drugiej, niewykluczone, że to objaw zmiany stylu życia. To, co było atrakcyjne dekadę czy dwie temu, przestało być w dobie upowszechnienia się zakupów przez Internet. Znacznie miała też pandemia, która na pewien czas zatrzymała nas w domach i napędziła sprzedaż internetową. Po pandemii wiele osób nie wróciło do dawnych nawyków zakupowych.

"Bywanie w galeriach handlowych jak styl życia jest passe, przeszliśmy długą drogę od szalonego entuzjazmu z lat 90 i początków wieku" – uważa Janusz Pietruszyński, redaktor naczelny Cire.pl, analityk i komentator gospodarczy. "Żyjemy w dekadzie zakupów internetowych i paczkomatów. Puste parkingi w galeriach i coraz więcej lokali do wynajęcia. Na horyzoncie również mocniejsze ruchy - likwidacje galerii, odzyskiwanie terenów pod inny rodzaj zabudowy, bankructwa konceptu zakupy + food hall + rozrywka" - dodał.

Komentarze obsługiwane przez CComment