Gołymiński Piknik Motocyklowy powoli wpisuje się kalendarz imprez północnego Mazowsze. W połowie czerwca odbyła się już druga edycja plenerowej imprezy. Cykliczne wydarzenie przeznaczone jest nie tylko dla zmotoryzowanych. W tym roku, organizatorzy - Motomaniak Gołymin oraz Towarzystwo Wędkarskie - zbierali środki, które pomogą w leczeniu i rehabilitacji 5-letniej Zuzi.

Zuzia Obudzińska pochodzi z Gołymina. Urodziła się z rzadką chorobą - zespołem skrzelowo-oczno-twarzowym. Jest pogodną i wesołą dziewczynką. Podczas pikniku mieszkańcy, lokalna społeczność i uczestnicy mogli wesprzeć leczenie dziewczynki. Organizatorzy poinformowali, że udało im się zebrać ponad 15 tys. zł. Chętni oddawali również krew - zebrano aż 11 litrów. - Zbiórka krwi jest otwarta do końca lipca - wystarczy powołać się na hasło "gołymiński piknik motocyklowy". Przy tej inicjatywie wsparł nas klub HDK "Kropla Życia" z Pułtuska - informuje Mariusz Humięcki, prezes motocyklowego Motomaniak Gołymin.
Po południu ulicami miasteczka i okolic przejechała parada motocykli, zabytkowych samochodów i quadów. Wreszcie, auta można było podziwiać z bliska, bo w centralnym miejscu Gołymina miała miejsce wystawa zabytkowych samochodów.

Tego dnia dzieci nie miały prawa się nudzić. Najmłodsi mogli korzystać z trampolin, dmuchańców, fotobudki, brać udział w grach i zabawach prowadzonych przez animatorkę. Na scenie zaprezentował znany zespół sióstr z Pomorza - Kucanki. Podczas imprezy nie mogło zabraknąć potrawa z grilla czy degustacji wszelkiego rodzaju ciast.

- Jesteśmy niezwykle szczęśliwy i dziękujemy za hojność naszej społeczności oraz sponsorom, darczyńcom. Kwota, którą udało nam się zebrać na leczenie Zuzi jest trzykrotnie wyższa niż poprzednio. Jest to nasz wspólny sukces - dodaje Mariusz Humięcki.

Fot. Dorota Le