Zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Ciechanów Piotr Sarnowski wprowadził zakaz wstępu do lasu w związku z utrzymującą się suszą. Zagrożenie pożarowe w naszych lasach jest ogromne. 

Zakaz wstępu do lasu wprowadza się, kiedy wilgotność ściółki leśnej spada poniżej 10 procent przez co najmniej 5 dni z rzędu. Nadleśniczy Nadleśnictwa Ciechanów Tomasz Dróżdż poinformował nas krótko, że dawno już na terenie ciechanowskich lasów nie wprowadzano zakazu z powodu suszy. 

W praktyce oznacza to, że mieszkańcy muszą się powstrzymać od aktywności na terenie Lasów Państwowych do najbliższego deszczu, który pozwoli na jego odwołanie odwołanie.

Aktualnie każda, nawet najmniejsza iskra może być przyczyną ogromnej katastrofy. Do tej pory na terenie lasu, jak i w odległości do 100 metrów od granicy lasu absolutnie nie wolno: rozniecać ognia (poza miejscami wyznaczonymi do tego celu), pozostawiać roznieconego ognia, korzystać z otwartego płomienia, wypalać śmieci i pozostałości roślinnych, palić tytoniu (poza miejscami wyznaczonymi do pobytu ludzi) oraz porzucać nieugaszonych zapałek oraz niedopałków papierosów.

Obecnie w ogóle nie wolno nawet wchodzić do lasu. Dotyczy to także Lasu Śmiecińskiego i lasu na Krubinie. 

Jeśli ktokolwiek poczuje lub zobaczy zadymienie w lesie lub jego okolicach  powinien niezwłocznie to zgłosić dzwoniąc na numer alarmowy 112. Każda chwila ma znaczenie.