Po niemal 29 latach wójt Gminy Ciechanów odszedł na emeryturę. Wraz z jego odejściem pracę stracił zastępca wójta Artur Frączkowski. Marka Kiwita żegnali znajomi samorządowcy, pracownicy, a także mieszkańcy gminy Ciechanów.

Uroczysta sesja Rady Gminy Ciechanów, która odbyła się w piątek (24 lutego br.), rozpoczęła się od podsumowania działalności wójta w latach 1994-2023. Marek Kiwit przedstawił zaproszonym gościom rys historyczny swojej pracy w gminie Ciechanów, podkreślił swoje osiągnięcia, wskazał na rozwój tego obszaru i konkretne inwestycje, które udało się zrealizować za jego rządów. Wspomniał osoby, z którymi przez lata pracował, a które odeszły. Podziękował są współpracę i wsparcie samorządowcom, politykom, przedsiębiorcom, rektorom, marszałkom, wszystkim służbom mundurowym, 71 radnym, sołtysom i wszystkim mieszkańcom gminy Ciechanów.

Wskazał, że w czasie trwania swojej kariery dostał mnóstwo nagród i wyróżnień.

- Mogę je wszystkie oddać za jeden uśmiech, uścisk dłoni mojego mieszkańca - mówił wzruszony wójt.

Podkreślał także, że robił wszystko z myślą o mieszkańcach, starał się dobrze wypełniać swoje zadania. Miał również przesłanie do przyszłych jego następców, cytując słowa ojca, aby każdego traktować równo, bo wszyscy są ludźmi. W tym momencie Markowi Kiwitowi nieco zaczął się łamać głos, jednak po chwili kontynuował, przepraszając osoby, które kiedykolwiek w jakiś sposób uraził.

Cała relacja z wydarzenia ukaże się we wtorkowym wydaniu TC.