Ciechanowscy policjanci otrzymali w lipcu kilkanaście zgłoszeń o oszustwach internetowych. Przestępcy wyłudzają dane do kont bankowych, kart kredytowych lub przesyłają fałszywe linki do stron, dzięki którym okradają konta nieświadomych niczego ofiar. Czasami także oferują towar lub usługi, których nie mają zamiaru przesłać czy wykonać. Coraz częściej podszywając się pod znajomych proszą o przesłanie kodu BLIK.

Mieszkanka Ciechanowa otrzymała wiadomość poprzez komunikator od swojej siostry z prośbą o podanie kodu BLIK, aby opłacić zamówione przez nią przesyłki gdyż ona ma jakiś problem z aplikacją internetową. Ciechanowianka nie podejrzewając żadnego oszustwa podała kod blik na 500 zł. Gdyby nie ustawiony limit transakcji przesłałaby kod na kolejną taką kwotę. Prośba o podanie kodu trafiła również do innych znajomych z konta społecznościowego. Gdy druga z sióstr zadzwoniła z pytaniem, czy może jej pożyczyć pieniądze, zorientowali się, że padli ofiarami oszustwa.
Mieszkaniec Ciechanowa znalazł ogłoszenie sprzedaży części samochodowej na jednym z portali internetowych. Po korespondencji ze sprzedającym mężczyzna przelał 250 zł na podane dane do przelewu. Potem kontakt ze sprzedającym się urwał.
Mieszkanka pow. ciechanowskiego na jednym z portali ogłoszeniowych umieściła ofertę sprzedaży odzieży. Zamiast otrzymać na swoje konto pieniądze za sprzedaż przedmiotu, została oszukana. Na wystawiane przez nią spodenki znalazł się kupiec, który w wiadomości elektronicznej przesłał link przekierowujący na stronę banku. Celem otrzymania należności kobieta postąpiła zgodnie z otrzymaną instrukcją i w ten sposób z jej konta zniknęło ponad 2 tys. złotych.