W poniedziałek 30 grudnia odbyła się ostatnia ubiegłoroczna sesja Rady Powiatu Ciechanowskiego. Uchwalono na niej budżet na 2025 rok. Radni jednogłośnie przyjęli przyszłoroczne plany przychodów i wydatków powiatu. 

Zanim radni przeszli do głosowania rozmawiali o Wieloletniej Prognozie Finansowej (obejmuje okres roku budżetowego oraz co najmniej trzech kolejnych lat budżetowych). Następnie rozpoczęła się dyskusja nad planowanymi działaniami finansowymina 2025 r. Plan i kwoty przedstawił starosta Jan Andrzej Kaluszkiewicz. 

- Przygotowując projekt budżetu kierowaliśmy się zasadą realnych dochodów i racjonalnych wydatków przy równoczesnym uwzględnieniu zmieniających się uwarunkowań prawnych i zmian w finansowaniu samorządów. Podkreślam, że budżet, tak jak wszędzie, jest uzależniony od dochodów ustalanych na szczeblu centralnym i środków pozyskanych z zewnątrz – powiedział starosta.

W wypowiedzi starosty Kaluszkiewicza nie zabrakło "pstryczka" pod adresem posła z naszego regionu Adama Krzemińskiego (na sesji pojawiła się posłanka Anna Cicholska z PiS-u). Poseł Koalicji Obywatelskiej kilka miesięcy temu zapowiadał za pośrednictwem swoich social mediów znaczące większe wpływy ze środków rządowych, które trafią do budżetu powiatu ciechanowskiego. Te jednak okazały się znacznie mniejsze niż sądzono. - Zamiast zapowiadanych 21 mln zł, do kasy powiatu ciechanowskiego przelano zaledwie 9 mln zł. To zwyczajne zdzierstwo. Dostaliśmy po dup.., to znaczy po kieszeni – skwitował na koniec Jan Andrzej Kaluszkiewicz.
Ostatecznie wszyscy radni opowiedzieli za przyjęciem budżetu na przyszły rok. Dochody powiatu ciechanowskiego mają wynieść 198 mln 722 tys. zł, a wydatki 220,5 mln zł. Na inwestycje ciechanowskie starostwo planuje przeznaczyć 38 mln zł. Deficyt powiatu ciechanowskiego wyniosie ponad 21 mln zł. Władze starostwa planują pokryć go kredytem oraz wolnymi środkami.