W sobotę wieczorem przez ciechanowskie błonie "przewinęło się" kilka tysięcy fanów, turystów, mieszkańców. Rap Festiwal godnie pożegnał wakacje, ale to za sprawą artystów, którzy do naszego miasta przyciągnęli miłośników muzyki z różnych stron Polski. 

Pod sceną wyróżniali się nastolatkowie, którzy dobrze znali teksty swoich ulubionych wykonawców. Czasami śmieszne, czasami wulgarne, ale też poważne dla ich pokolenia. Przypomnijmy, że na scenie zaprezentowali się Hodak (zaśpiewał jedną z piosenek z Alicją Szemplińską), Fukaj, Kukon, Kacperczyk, Problem oraz Smolasty. Wcześniej wystąpili lokalni artyści: Lia, Fuso i Kimo. 

Warci uwagi są na pewno bracia Kacperczyk, którzy w Ciechanowie zaprezentowali naprawdę ciekawy repertuar. Bracia są twórcami zespołu Kacperczyk, będącego połączeniem m.in. rapu, indie rocka, popu i elektroniki. Na swoim koncie artyści mają trzy płyty wydane pod szyldem SBM Label. W tym roku ich wspólny utwór "Wolne duchy" z Darią Zawiałow i Mrozem był singlem promującym trasę Męskiego Grania Orkiestry.  
Swoją pierwszą płytę "Sztuki piękne" wydali tuż przed pandemią. Od tego czasu na rynku ukazały się dwa kolejne albumy Macieja i Pawła Kacperczyków - "Kryzys wieku wczesnego" i "Pokolenia końca świata".