Rozmowa z Robertem Kołakowskim, dyrektorem Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie, historykiem. O zmieniających się zadaniach i nazwach ciechanowskiego Muzeum, jego początkach, ostatnim czasie i planach na przyszły, jubileuszowy rok. 

Historia ciechanowskiego muzeum sięga lat 70. poprzedniego stulecia. Czy można powiedzieć, że wszystko zaczęło się od zamku?

Tak, Zamek Książąt Mazowieckich to najbardziej znany obiekt zabytkowy Ciechanowa, który od wielu wieków jest symbolem miasta. To także najważniejszy z obiektów naszego muzeum, które rozpoczęło działalność w 1973 r., właśnie pod nazwą Muzeum Zamku. Nazwa później dwukrotnie się zmieniała (Muzeum Historyczne, Muzeum Okręgowe), aż zarządzeniem wojewody ciechanowskiego z dnia 13 stycznia 1998 r. zmieniono ją ostatecznie na Muzeum Szlachty Mazowieckiej i w grudniu tego samego roku decyzją ministra kultury i sztuki muzeum wpisano do Państwowego Rejestru Muzeów. Z chwilą likwidacji województwa ciechanowskiego muzeum uzyskało status samorządowej instytucji kultury.

Zapytam przekornie, czy nie byłoby lepiej, gdyby oddział w Gołotczyźnie podlegał, tak jak na początku, Muzeum Romantyzmu w Opinogórze?

Muzeum Romantyzmu to muzeum, które gromadzi, przechowuje i eksponuje dobra kultury w zakresie romantyzmu europejskiego, romantyzmu polskiego, historii rodziny Krasińskich, w szczególności poety Zygmunta Krasińskiego, epoki napoleońskiej oraz uchodźstwa polskiego. Natomiast muzeum w Gołotczyźnie zajmuje się epoką pozytywizmu i kulturą szlachecką, więc jest nierozerwalną częścią Muzeum Szlachty Mazowieckiej, którego plany rozwoju w ogromnej mierze związane są właśnie z Gołotczyzną. Tam zostanie wybudowany Centralny Magazyn Zbiorów, w którym, obok pomieszczeń magazynowych, znajdą się pracownie konserwatorskie, sale konferencyjne i edukacyjne. Tam znajdzie także swoją siedzibę nowoczesne Centrum Edukacji Muzealnej, które powstanie w najbliższych latach. Bez Gołotczyzny nie byłaby możliwa realizacja naszej misji.

Muzeum Szlachty Mazowieckiej słynie z organizacji imprez plenerowych. Która z nich, pana zdaniem, jest wizytówką instytucji?

Od wielu lat jesteśmy głównym organizatorem imprez plenerowych, które cieszą się dużą popularnością, takich jak: Zajazd Szlachecki, Przegląd Zespołów Przebierańców Zapustnych, Kwiaty Ogrodów, Mazowieckie Majowe Muzykowanie, Spotkania z historią i Zamkowe podróże w czasie, mających na celu zainteresowanie społeczeństwa wielopokoleniowego tożsamością kulturową. Myślę, że z punktu widzenia profilu naszego muzeum jego wizytówką jest organizowany co roku Zajazd Szlachecki, który przybliża idee i styl życia polskiej szlachty.

W przyszłym roku Muzeum Szlachty Mazowieckiej obchodzi swoje 50-lecie. Czy zostanie ono w szczególny sposób uczczone?

Na przyszły rok zaplanowaliśmy wiele wydarzeń związanych z jubileuszem 50-lecia naszego muzeum. Będą to m.in. wystawy czasowe, koncerty, prelekcje, sesja naukowa dotycząca kultury szlacheckiej i wiele innych atrakcji. Pierwsze jubileuszowe wystawy zaprezentujemy już w lutym 2023 r, a główne obchody zaplanowaliśmy w dniach 5-7 września przyszłego roku. Wówczas odbędzie się dwudniowa sesja naukowa, otworzymy dwie główne wystawy jubileuszowe oraz na dziedzińcu Zamku Książąt Mazowieckich odbędzie się główna uroczystość związana z 50-leciem naszego muzeum.

Rozmawiamy przed Świętami Bożego Narodzenia. Czego życzyłby pan mieszkańcom regionu, czytelnikom "TC"? A czego należy życzyć panu i wszystkim muzealnikom?

Mieszkańcom naszego regionu i czytelnikom "TC" życzę zdrowia i wielu sukcesów w życiu zawodowym i osobistym. Mam nadzieję, że w 2023 roku będziemy jeszcze częściej spotykać się na wydarzeniach organizowanych w Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie. Natomiast nam proszę życzyć przede wszystkim zdrowia i szczęścia, ale też tego, byśmy zawsze wykonywali swoją pracę z pasją, realizując misję muzeum. Proszę też nam życzyć ciekawych projektów, nowych wyzwań, ciągłych inspiracji, oddanej i zaangażowanej publiczności oraz satysfakcji z pracy.

Rozmawiała Izabela Koba

Całość w numerze świątecznym 51-52 z 20.12.