Jolanta P., była dyrektorka Domu Pomocy Społecznej w Ciechanowie przy ul. Kruczej, została skazana "za złośliwe i uporczywe naruszanie praw pracowników tej placówki". Sąd Rejonowy w Ciechanowie wymierzył jej karę 3 miesięcy pozbawienia wolności, warunkowo zwieszając jej wykonanie na 2 lata próby.

Pierwsza rozprawa odbyła się w kwietniu 2019 roku. W sumie w tej sprawie odbyły się aż 23 posiedzenia, podczas których sąd głównie przesłuchiwał świadków i oceniał materiał dowodowy przygotowany przez prokuraturę. W roli oskarżyciela posiłkowego występowała jedna z pracownic.
Jolanta P. była oskarżona o to, że złośliwie i uporczywie naruszała prawa pracowników jej podległych, które wynikają ze stosunku pracy. W ocenie prokuratury naruszyła ona podstawową zasadę poszanowania godności pracowników, poprzez ich wyzywanie i upokarzanie, między innymi pod ich adresem kierowała niestosowne uwagi dotyczące ich wyglądu i umiejętności, które wyrażała w obecności osób bezpośrednio zainteresowanych i innych.

Z aktu oskarżenia wynika, że w grę wchodziło także uporczywe i długotrwałe nękanie i zastraszanie pracowników, wywołujące w nich zaniżoną ocenę przydatności zawodowej poprzez krytykę przydatności pracowników do pracy na zajmowanych stanowiskach - bez podawania merytorycznego uzasadnienia kierowanych uwag.
Wyrok nie jest prawomocny.
- Z wyrokiem sądu pierwszej instancji się nie zgadzam. Trzeci miesiąc czekam na pisemne uzasadnienie. Będę odwoływać się, gdy tylko je otrzymam. Mocno wierzę w niezależność i niezawisłość sądu drugiej instancji - poinformowała nas Jolanta P.

Cały artykuł w bieżącym wydaniu TC, dostępnym także w wersji elektronicznej, na tej stronie.