Skutki wichur w naszym regionie
Wczoraj, 28 lipca, przez nasz region przeszły silne wiatry. Połamane drzewa, awarie energetyczne – sprawdzamy, jak wygląda krajobraz po wichurze.
Ciechanów
W powiecie ciechanowskim straż pożarna musiała interweniować dwanaście razy. Dziesięć interwencji związanych było z połamanymi drzewami i konarami. Dwa pozostałe przypadki dotyczyły zerwania linii energetycznych. Nie doszło na szczęście do przypadków poważnego uszkodzenia mienia, nie było również osób poszkodowanych.
Działdowo
W Działdowie strażacy wzywani byli aż 50 razy do przewróconych i połamanych drzew blokujących drogi. Niestety do dużej straty doszło w Parku Honorowych Dawców Krwi w Działdowie. Złamał się zabytkowy dąb, znajdujący się na liście pomników przyrody. Nie doszło jednak do żadnych zniszczeń mienia.
Maków Mazowiecki
Strażacy musieli interweniować dziewięć razy – w każdym przypadku przyczyną były powalone drzewa i gałęzie tarasujące drogi.
Mława
Stosunkowo spokojnie, na tle innych powiatów, przeszedł dzień strażakom z Mławy. Interweniowali trzy razy – do dwóch drzew i jednej powalonej gałęzi blokujących drogi.
Płońsk
Niezwykle pracowity dzień mieli strażacy z powiatu płońskiego. Do konarów, gałęzi i drzew blokujących drogi wzywano ich aż 30 razy. W kilku miejscach gałęzie spadły na dachy i linie energetyczne, nie odnotowano jednak żadnych poważnych strat.
Pułtusk
W powiecie pułtuskim straż pożarna interweniowała dziewięć razy. Większość zdarzeń związana były z powalonymi drzewami i konarami blokującymi drogi. W paru przypadkach konary spadły na dachy, zniszczony został również jeden płot. W kilku miejscach gałęzie spadły na linie energetyczne. Na szczęście także i tutaj nie było poszkodowanych.
Przasnysz
Również w powiecie przasnyskim interwencje dotyczyły powalonych drzew i urwanych konarów. Strażacy wyjeżdżali 14 razy.
Żuromin
Z blokującymi drogi i przejazdy dużymi gałęziami i drzewami musieli również walczyć strażacy z powiatu żuromińskiego – wzywani byli aż siedemnaście razy.
Wczorajsze wichury doprowadziły do śmierci dwóch osób. W Łodzi śmierć poniosła rowerzystka, na którą spadł konar drzewa. Na jeziorze Niegocin w miejscowości Grajwo utonął żeglarz - wiatr przewrócił jego łódź. Na szczęście w naszym regionie obyło się bez poszkodowanych i ofiar śmiertelnych. W sumie na terenie całego kraju straż pożarna interweniowała 3300 razy.
Komentarze obsługiwane przez CComment