ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Strzały, pościg, oblężenie mieszkania

Zdjęcie ilustracyjne/pixabay.com

Były pracownik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ciechanowie nękał swoją byłą żonę, sprawa została zgłoszona na policję. Podczas interwencji funkcjonariuszy padły cztery strzały, a potem miał miejsce pościg za sprawcą, słowem akcja niczym w filmie kryminalnym drugiego gatunku. Policja swoimi działaniami się nie pochwaliła, ale o zajściu poinformowali naszą redakcję bezpośredni świadkowie.

Do zdarzenia doszło w nocy z 5 na 6 sierpnia br. w Janówku w gminie Sońsk. Na stronie KPP w Ciechanowie próżno szukać relacji z tego wydarzenia, choć, jak przyzwyczaiła nas już policja, akcje zakończone sukcesem są zwykle nagłaśniane. W mailu nadesłanym do redakcji czytamy: "Kierowca komendanta Nowosielskiego Adam M.* nękał swoją byłą żonę i najeżdżał ją aż ta wezwała policję. Gdy patrol przyjechał on był kompletnie pijany i uciekał z miejsca zdarzenia i policjant użył broni palnej wobec niego. Później sprawca zamknął się w swoim mieszkaniu w Ciechanowie i interweniowała straż i policja i teraz przebywa w areszcie" (dane sprawcy zanonimizowaliśmy, gdyż toczy się wobec niego postępowanie).

Mężczyzna poinformował nas, iż nie była to pierwsza interwencja w związku z zachowaniem Adama M., jednak ta zakończyła się jego aresztowaniem. Mieszkaniec Ciechanowa miał zamknąć się w mieszkaniu będącym współwłasnością jego i jego byłej małżonki, dlatego ta wezwała policję.

Cztery strzały

O szczegóły tej sprawy zapytaliśmy ciechanowską policję, która wysłała nam oświadczenie zawierające relację z przebiegu wydarzeń: "Podczas interwencji policji, w związku ze zgłoszeniem zakłócenia miru domowego, funkcjonariusze podjęli próbę rozmowy z mężczyzną, wskazanym przez zgłaszającą. Policjanci usiłowali nie dopuścić do odjazdu samochodem nietrzeźwemu 40-latkowi. Mężczyzna nie zważając na interwencję policjantów ruszył powodując obrażenia u funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Policjanci wykorzystali broń służbową aby zmusić kierowcę do zatrzymania. Po intensywnych działaniach funkcjonariuszy 40-latek został zatrzymany. Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy pobrano od niego również krew do badań. Zatrzymany usłyszał zarzuty..."

Co o całym zajściu usłyszeliśmy od Mazowieckiego Wojewódzkiego Komendanta PSP, Jarosława Nowosielskiego? Jakie są dalsze losy Adama M. i co w tej sprawie usłyszeliśmy od przedstawicieli KP PSP w Ciechanowie?  O tym wszystkim piszemy na stronie 3 wtorkowego wydania "TC". 

Komentarze obsługiwane przez CComment