W Ciechanowie obywatele ujęli pijanego kierowcę z trzema dożywotnimi zakazami
Przypadkowi świadkowie zauważyli w okolicach ronda Mieczysława Kurzypińskiego kierowcę, który jechał "od krawężnika do krawężnika, aż zjechał na pobocze. Na miejsce wezwano policję, a kierowca volkswagena został zatrzymany do przyjazdu mundurowych.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (3 sierpnia br.).
- Na miejscu policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Okazało się, że 47-latek miał w swoim organizmie ponad 3 promile alkoholu. W trakcie interwencji policjanci ustalili, że mężczyzna miał wydane prze sąd trzy dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów - informuje Jolanta Bym, zastępująca oficer prasową KPP Ciechanów.
Policjanci przyjrzeli się także samochodowi mieszkańca pow. ciechanowskiego. W volkswagenie brakowało... tylnego zderzaka oraz lewego światła. Z auta wystawały ostre krawędzie, a pedał sprzęgła nie odbijał.
- Godna naśladowania reakcja świadków być może zapobiegła tragedii, jaką mógł spowodować nieodpowiedzialny kierujący. To kolejny przypadek, gdzie dzięki pomocy i reakcji innych osób, został zatrzymany nietrzeźwy kierowca - wskazuje Jolanta Bym.
Mieszkaniec pow. ciechanowskiego, decyzją prokuratora, został objęty dozorem policyjnym. To jednak nie koniec jego kłopotów. Niebawem ponownie stanie przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Komentarze obsługiwane przez CComment