ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

W piwnicy płonęło paliwo. Pożar przy Księcia Konrada w Ciechanowie

Fot. OSP Rydzewo
Fot. OSP Rydzewo

W czwartek 5 września w bloku przy ulicy Księcia Konrada w Ciechanowie wybuchł pożar. W piwnicy płonęło składowane tam paliwo. Okazuje się, że nielegalnie. Ciechanowska policja potwierdziła, że sprawę przejęła już Żandarmeria Wojskowa, bo okazało się, że właściciel piwnicy jest zawodowym żołnierzem Wojska Polskiego. Skąd w jego piwnicy znalazło się 100 litrów benzyny i oleju napędowego? 

Przasnyska żandarmeria wojskowa nie udziela żadnych informacji, odsyła do Mazowieckiego Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Warszawie. Pytania należy kierować mailem, czekamy na odpowiedź. Ustalamy co wiadomo: W czwartek 5 września ogień pojawił się w piwnicy bloku wielorodzinnego przy ulicy Księcia Konrada w Ciechanowie. Strażacy, którzy weszli do piwnicy namierzyli tam zgromadzone paliwo. 
 
Straż pożarna została poinformowana o pożarze w czwartek po południu, około godz. 17.30. Na klatce schodowej było już spore zadymienie, wszędzie było czuć swąd spalenizny. Część lokatorów z klatki opuściła swoje mieszkania, czekając na przyjazd strażaków przed blokiem. Na miejscu pojawiło się kilka zastępów straży pożarnej, policja oraz karetka pogotowia, która zabrała poparzonego właściciela piwnicy, 36-letniego mężczyznę do szpitala. Akcja strażaków i całkowite ugaszenie pożaru, a także wywietrzenie piwnic trwało około dwóch godzin.   

Sąsiedzi szybko dzielili się informacjami. Właścicielem piwnicy był mieszkaniec bloku, 36-letni mężczyzna. Teraz okazuje się, że znaczna grupa ludzi wiedziała, że w piwnicy gromadzi paliwo. Momentalnie rozchodzi się wiadomość, że właściciel komórki to żołnierz, dlatego śledztwo przejęła żandarmeria. Od prokuratury w Ciechanowie dowiadujemy się, że nic nie wiedzą o tej sprawie. Na razie nie wiadomo też skąd mężczyzna pozyskiwał paliwo. Czekamy na odpowiedź żandarmerii wojskowej. 

Czwartkowy pożar w Ciechanowie przypomniał o tym, co może się wydarzyć, gdy w piwnicach, garażach czy komórkach ludzie gromadzą łatwopalne ciecze i gazy. Ostatnie wydarzenia z Poznania, pożar i wybuch kamienicy, śmierć dwóch strażaków, są tego tragicznym przykładem. Strażacy apelują o przestrzeganie przepisów przeciwpożarowych i przypominają, że zgodnie z tymi przepisami w pomieszczeniach piwnicznych (a także na poddaszach i strychach, w obrębie klatek schodowych i korytarzy) nie wolno przechowywać materiałów niebezpiecznych pożarowo. Materiałami takimi są np.:

- gazy palne (takie jak np.: propan-butan, acetylen, gazy palne wykorzystywane jako czynnik w instalacjach klimatyzacji),
- ciecze palne (takie jak np.: benzyna, rozpuszczalniki, alkohole, nafta i inne, które można zapalić w temperaturze otoczenia), 
- materiały wybuchowe i wyroby pirotechniczne (takie jak np.: fajerwerki, zimne ognie, świece dymne, flary i race, pociski, granaty, niewybuchy),
  inne materiały, jeśli sposób ich składowania, przetwarzania lub innego wykorzystania może spowodować powstanie pożaru.

Komentarze obsługiwane przez CComment