Zdzisław Mierzejewski: Obudzimy się w innym świecie
Rozmowa ze Zdzisławem Mierzejewskim, wójtem gminy Ojrzeń. O sukcesach, osiągnięciach i planach rozwoju gminy oraz osobistych przemyśleniach na temat lokalnej (i nie tylko) polityki.
*Jak wyglądał poprzedni rok dla gminy Ojrzeń?
- Na pewno pracowity. Rozpoczęliśmy budowę "mini obwodnicy" Ojrzenia, na którą otrzymaliśmy dofinansowanie z programu Polski Ład w wysokości 5,3 mln zł. Całkowita wartość inwestycji to 5,5 mln zł. Była to najwyższa ubiegłoroczna inwestycja, która zostanie zakończona w maju. Kolejna to termomodernizacja szkoły podstawowej w Kraszewie za 2,8 mln zł, z czego dofinansowanie z RPO WM to 1,3 mln zł. Udało się zakończyć w terminie, dzięki czemu rok szkolny zaczął się zgodnie z planem. Wykonane zostało ocieplenie, wymieniono okna, drzwi, zainstalowano pompy ciepła i fotowoltaikę. Zeszliśmy z węgla na gaz. Wyremontowaliśmy też salę gimnastyczną. Uczniów do szkoły wozi zaś elektryczny autobus, który ładuje się na powstałej tylko dla niego stacji w Ojrzeniu. Ta inwestycja kosztowała 2,4 mln zł, a pozyskaliśmy na nią środki z NFOŚiGW w kwocie 2,2 mln zł, pokrywając w ten sposób 90% kosztów. Byliśmy drugą w kolejności gminą w Polsce, która uzyskała tę dotację. Otrzymaliśmy środki z Polskiego Ładu na budowę trzech dróg: Kraszewo-Grabówiec, Nowa Wieś-Brodzięcin i Obrąb-Sochocin, a więc ten rok zapowiada się nie mniej pracowicie. Jesteśmy dobrej myśli, bo przetarg wyniósł ok. 2,5 mln zł, co oznacza, że ceny te zaczynają odzwierciedlać kosztorysy inwestorskie.
*Czy było coś, czego nie udało się zrobić?
- Tak, nie udało się zbudować oczyszczalni ścieków. Przeprowadziliśmy pięć przetargów, ale kwoty proponowane przez wykonawców były zbyt wysokie w stosunku do naszych możliwości. Niestety wojna i inflacja przekładają się na ceny. Ale nie składamy broni, złożyliśmy kolejny wniosek w ramach programu Polski Ład, aby móc ogłosić kolejną procedurę przetargową. Mamy kanalizację w Ojrzeniu i w miejscowości Dąbrowa, więc z chwilą wybudowania oczyszczalnia może ruszyć.
(...)
*Czy tegoroczny budżet różni się znacząco od zeszłorocznego?
- Niewiele. Balansujemy wokół granicy 40 mln zł. W tym roku planujemy jednak aż 10-12 mln z tej puli przeznaczyć na inwestycje. Wspominałem o drogach. Być może także oczyszczalnia wchodzi w grę, ale to raczej koszt przyszłoroczny. Dostaliśmy dotację z programu "Moje Boisko - Orlik 2012" na modernizację kompleksów sportowych, czyli Orlików w Ojrzeniu i Kraszewie. (...)
Cała rozmowa w dzisiejszym numerze TC (nr 12/2023)
Komentarze obsługiwane przez CComment