4 mln zł na ratowanie koszar
Ponad 20 lat trwały starania związane z pozyskaniem środków zewnętrznych na remont byłego niemieckiego obozu KL Soldau. Przez ten czas nie udało się pozyskać nawet złotówki. Aż do dziś. Projekt "Rewaloryzacja budynku pokoszarowego" otrzymał dofinansowanie rządowe w wysokości 4 mln zł.
Próba ratowania działdowskich koszar rozpoczęła się w 2001 roku. Wtedy to budynek przejął od miasta Caritas, który chciał tam stworzyć hospicjum dla osób przewlekle i nieuleczalnie chorych. Niestety projekt nie przekonał władz państwowych, których pomoc była niezbędna. W 2011 roku obiekt ponownie wrócił do miasta. Jego stan z roku na rok się pogarszał, a władze miasta nie były w stanie zapewnić milionów na jego remont. Światełko w tunelu pojawiło się, gdy urząd burmistrza objął w 2014 roku Grzegorz Mrowiński. Wtedy to wraz z radnymi postanowili, iż należy wykonać niezbędną dokumentację techniczną rewaloryzacji budynku, a także przeprowadzić prace związane z uzyskaniem uzgodnień i zezwoleń. Ten krok miał ułatwić staranie się o pieniądze zewnętrzne.
Od tego czasu miasto, przy pomocy wielu osób, w tym Stowarzyszenia Odnowy Chrześcijańskiej "Pamięć i Tożsamość", zaczęło pukać do wszystkich możliwych drzwi z prośbą o pomoc. Ta przyszła dopiero po ponad 6 latach, jednak warto było na nią czekać. W grudniu władze miasta złożyły wniosek o dofinansowanie w wysokości 6 mln zł w ramach Rządowego Programu Funduszu Inwestycji Lokalnych. W minioną środę poseł Robert Gontarz ogłosił, że podjęto decyzję, iż Działdowo dostanie na remont byłych koszar 4 mln zł.
- Cieszymy się, że ten wniosek został doceniony i otrzymaliśmy te środki. Chciałem podziękować przede wszystkim panu posłowi Robertowi Gontarzowi, który włożył w to wiele pracy i serca - komentował na gorąco burmistrz Grzegorz Mrowiński.
Więcej w aktualnym wydaniu TD. Kup e-wydanie
Komentarze obsługiwane przez CComment