Lidzbark. Dwóch mężczyzn z ranami ciętymi szyi
Do przychodni w Lidzbarku zgłosił się mężczyzna z ranami ciętymi szyi. Chwilę później policja dostała kolejne, identyczne zgłoszenie z jednego z bloków w tym mieście. Trwa ustalanie przyczyn tego zdarzenia.
Policję o godz. 10:40 poinformował ośrodek zdrowia w Lidzbarku, gdzie przyszedł szukać pomocy mężczyzna z widocznymi ranami ciętymi na szyi. Jak relacjonuje oficer prasowa KPP w Działdowie Justyna Nowicka, niemal w tym samym momencie do komendy wpłynęło kolejne zgłoszenie. Na jednej z klatek schodowych w bloku znaleziono mężczyznę z ranami ciętymi na szyi. Wezwane zostało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Jeden z mężczyzn trafił do szpitala w Olsztynie, drugi do Działdowa. Obydwaj są w stanie ciężkim.
- Na tę chwilę policja jeszcze nie ustaliła, co może być przyczyną obrażeń mężczyzn i kto za nie odpowiada. Trwają czynności w tej sprawie - wskazuje rzeczniczka działdowskiej komendy.
Jednocześnie Justyna Nowicka dementuje informacje pojawiające się w przestrzeni publicznej, jakoby "w Lidzbarku grasował obcokrajowiec uzbrojony w maczetę". Policja apeluje o spokój. O wyniku dochodzenia poinformujemy w oddzielnym artykule.
Komentarze obsługiwane przez CComment