Są dni pełne radości, szczęścia i uniesień. Ale są też inne - pełne zadumy i smutku. I taki jest listopadowy dzień, kiedy przychodzimy na cmentarze, zapalamy znicze, wzdychamy, tęsknimy i... odchodzimy. Życie ma swój początek i swój koniec. Tylko od nas zależy, co ocalimy i o czym będziemy pamiętać...

Henryk Przybyszewski
Urodził się w Działdowie w roku 1947. Od najmłodszych lat przejawiał zainteresowania sportowe. Największą jego sportową miłością była koszykówka. Był jednym z założycieli sekcji koszykówki w działdowskim "Starcie", jednocześnie zawodnikiem i trenerem. W roku 1974 wygrał  plebiscyt na najlepszego sportowca Działdowa. Henryk Przybyszewski zajmował w swoim życiu zawodowym wiele ważnych funkcji. Był prezesem Wojewódzkiej Federacji Sportu w Ciechanowie oraz starostą powiatu działdowskiego, które zajmował w latach 1998-2002. Z wielką pasją pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego w działdowskich szkołach. Będąc już na emeryturze sprawował społecznie funkcję przewodniczącego zarządu Powiatowego Szkolnego Związku Sportowego. Jego śmierć przyszła tak nagle, że wielu, którzy go znali, nie mogli w to uwierzyć. Po zaledwie kilku godzinach w szpitalu odszedł 6 grudnia 2020 roku.

Krystyna Kozłowska-Etzrodt
Urodziła się 26 listopada 1924 roku w Krakowie, gdzie spędziła lata dzieciństwa i młodości. Po II wojnie światowej przybyła do Działdowa i tu znalazła swoje miejsce na ziemi. Spędziła w tym mieście całe dorosłe i zawodowe życie, poświęcając je działdowskiej kulturze. Przez szereg lat prowadziła zespoły taneczne, wokalne, plastyczne, teatralne.
Z różnymi zespołami występowała nie tylko na działdowskiej scenie, ale także na wielu estradach w kraju.  Wiele ostatnich lat spędziła w Monachium, gdzie poznała swojego drugiego męża Karola. Po jego śmierci wróciła do Działdowa i tu zmarła 14 maja 2021 roku. Urna z jej prochami została złożona do rodzinnego grobu.

Ks. Marian Kruszona
Święcenia kapłańskie przyjął 21 grudnia 1957 roku. Na pierwszą parafię został posłany do Fordonu. Później posługiwał m.in. w Grudziądzu, Nowym Mieście Lubawskim, Krotoszynie i Lidzbarku. Odszedł od nas człowiek o wielkim sercu, skromny, pomocny, sprawiedliwy, przyjacielski, niezwykle życzliwy dla innych. Ksiądz Marian Kruszona tworzył wokół siebie klimat ogromnej serdeczności, życzliwości i przyjaźni. Otaczał wielką troską swoich parafian - tak mówił o odejściu ks. Mariana Kruszony burmistrz Lidzbarka Maciej Sitarek.

Więcej wspomnień o zmarłych w numerze 43 "Tygodnika" z 26 października 2021 r.