Sonda „Tygodnika”: Kogo zaprosił/a/bym na wigilię?
Monika Mieszkowska, farmaceutka z Działdowa:
- Gdybym mogła dostać pod choinkę prezent w postaci spotkania dowolnej postaci, na pewno miałabym całe mnóstwo propozycji ze świata sportu, show-businessu, sztuki i tego typu branż. Ale definitywnie wybrałabym spotkanie z którymś z moich nieżyjących przodków. W końcu święta to rodzinna sprawa, a taki wybór na pewno ucieszyłby też moich rodziców i brata. Mamy w naszej rodzinnej historii kilka białych plam i takie wigilijne spotkanie z kimś, kto opowiedziałby o tym, jak było kiedyś, byłoby najlepszym choinkowym prezentem.
Komentarze obsługiwane przez CComment