

Do mieszkanki powiatu makowskiego otrzymała telefon z banku z ostrzeżeniem, że ktoś próbuje wypłacić pieniądze z jej konta. Niestety, kobieta w to uwierzyła.
Kolejna osoba zgłosiła się do makowskiej komendy wskazując, że została oszukana metodą "na pracownika banku".
- Kobieta uwierzyła, że rozmawia z pracownikiem banku, który przekonał zgłaszającą, że ktoś próbuje wypłacić pieniądze z jej konta. 28-latka, chcąc uchronić swoje oszczędności, zrobiła to co mówił fikcyjny pracownik banku. Wygenerowała kody blik i je autoryzowała myśląc, że przelewa je na subkonto. Niestety jej pieniądze zostały wypłacone w bankomacie. Zgłaszająca straciła blisko 2 tys. zł - informuje Monika Winnik, oficer prasowa KPP w Makowie Mazowieckim.
Policja przypomina, że takim przypadku należy się natychmiast rozłączyć i skontaktować ze swoim bankiem, aby zweryfikować podawane informacje.
Komentarze obsługiwane przez CComment