Chciał się upić, najeść czy zrobić pranie? Pijany 23-latek wpadł przy próbie kradzieży
Wygląda na to, że makowianin miał spore potrzeby, bo ze sklepowej półki zgarnął alkohole, produkty spożywcze i artykuły chemiczne, ale nie zmierzał za nie płacić. Na dodatek na grabież wybrał się mając przy sobie amfetaminę...
Można by pomyśleć, że, biorąc pod uwagę stan upojenia, makowianin kradzieży dokonał pod osłoną nocy, ale nic bardziej mylnego. W sobotę (13 stycznia br.) w samo południe 23-latek wszedł do jednego ze sklepów na terenie Makowa Mazowieckiego i zaczął wkładać do torby wymieniony wcześniej asortyment warty ok. 700 zł, po czym skierował się do wyjścia. Tam na jego drodze stanęła ekspedientka. Kiedy kobieta próbowała zatrzymać rabusia, ten stał się agresywny i ją odepchnął. Na szczęście szybko na miejscu zjawili się policjanci, którzy zatrzymali i przewieźli delikwenta na komendę.
Po wytrzeźwieniu 23-latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej oraz posiadania narkotyków. Prokurator zadecydował, że mężczyzna zostanie objęty dozorem policyjnym. Przed makowianinem maluje się perspektywa nawet 10 lat odsiadki.
Komentarze obsługiwane przez CComment