Dwa razy zderzył się z tym samym motocyklistą w odstępie kilku minut
Do nietypowej sytuacji doszło w Różanie. Kierujący skuterem 83-latek wymusił pierwszeństwo i uderzył w kierującego motocyklem 64-latka. Kiedy kierowca motocykla próbował znaleźć zjazd z DK 61 kierujący skuterem chciał go dogonić i... znowu w niego uderzył.
To zdarzenie może wydawać się zabawne, ale stwarzało realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. Jak informuje makowska policja, cała "akcja" miała miejsce na ul. Warszawskiej w Różanie, w piątek (2 czerwca br.). Kierujący skuterem 83-latek (mieszkaniec pow. makowskiego), wyjeżdżając na drogę krajową z drogi podporządkowanej, nie udzielił pierwszeństwa jadącemu motocyklem 64-latkowi (mieszkańcowi pow. wyszkowskiego). W wyniku pierwszego zderzenia kierujący skuterem i jego 79-letnia pasażerka upadli (po raz pierwszy). Po zaistniałej kolizji obaj kierowcy postanowili zjechać z DW 61, dlatego w tym celu jechali dalej, szukając dogodnego zjazdu. W czasie tej podróży kierowca motocykla musiał się zatrzymać, gdyż na przejściu dla pieszych znajdowały się osoby. Wtedy, ponownie, w tył motocykla uderzył kierowca skutera, co znowu spowodowało upadek 83-latka i jego 79-letniej pasażerki. Jak ustaliliśmy, kierujący skuterem mężczyzna nie czuł się odpowiedzialny za zaistniałe kolizje. Na miejscu interweniowała policja i załoga pogotowia, gdyż pasażerka odniosła niewielkie, jak się później okazało, obrażenia.
83-latek odpowie za spowodowanie dwóch kolizji z tym samym pojazdem.
Komentarze obsługiwane przez CComment