Pamiętacie jeszcze jak po ataku Rosji na Ukrainę ceny prądu poszybowały w górę i samorządy decydowały się na oszczędzanie w postaci wcześniejszego wyłączania lamp ulicznych? Gminy nie chcą powtórki, dlatego zmodernizują oświetlenie.

 Konflikty na świecie i dążenie Europy do zmniejszenia emisyjności sprawiają, że ceny energii wciąż rosną. Polska zdecydowanie najwięcej energii czerpie z paliw kopalnych, w szczególności ze spalania węgla. Dywersyfikacja źródeł pozyskiwania energii elektrycznej potrwa latami, dlatego już teraz samorządy szukają sposobów na oszczędzanie, żeby nie marnotrawić pieniędzy podatników na rachunki za prąd. W Makowie wdrożono już projekt małej elektrowni wodnej na Orzycu, skąd prąd jest przekazywany do budynków użyteczności publicznej. We wszystkich gminach powiatu makowskiego wiele inwestycji w ubiegłych dwóch latach dotyczyło modernizacji źródeł energii i źródeł ciepła. Na szkołach, urzędach i innych instytucjach publicznych pojawiły się panele fotowoltaiczne, zmieniano oświetlenie w budynkach na LED-owe, a teraz przyszedł czas na lampy, które w większości są jeszcze starego typu i pobierają znacznie więcej energii niż wspomniane LED-y.

Na przeciw oczekiwaniom samorządu wyszedł rząd, który dziewiąty nabór do Rządowego Programu Inwestycyjnego Polski Ład o sugestywnej nazwie "Rozświetlamy Polskę".

W naborze wzięły udział także gminy z powiatu makowskiego. Modernizacji oświetlenia mogą się spodziewać mieszkańcy gminy Różan, Czerwonka i Karniewo oraz mieszkańcy Makowa Mazowieckiego. Na ten cel największe wsparcie uzyskało Karniewo, bo aż niemal 1,3 mln zł. Maków otrzymał 684 tys. zł, Różan 380 tys. zł, a Czerwonka ponad 88 tys. zł.

Zatem z ulic znikną lampy dające żółto-pomarańczowe światło, a zastąpią je jasne żarówki. Dodatkowym atutem zatem, oprócz rachunków za prąd, będzie także lepsza widoczność po zmierzchu.