Łosie objęte są całorocznym okresem ochronnym (moratorium), co oznacza, że nie można ich zabijać. Tymczasem dwa martwe łosie odnalezione w miejscowościach Małki i Drozdowo miały widoczne rany postrzałowe...

W ubiegły weekend makowska policja otrzymała dwa zgłoszenia od mieszkańców gm. Rzewnie o martwych łosiach. Jeden z nich odnaleziony został na skraju lasu, drugi zaś na polu w odległości około 10 km od siebie, na terenie dwóch leśnictw Nadleśnictwa Pułtusk i dwóch obwodów łowieckich. Obywa zostały zabite w ten sam sposób - ktoś je zastrzelił. Czy zginęły tego samego dnia? Ustala to Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Makowie Mazowieckim. Obecny w miejscach odnalezienia łosi lekarz weterynarii stwierdził jednoznacznie, że zwierzęta zostały zastrzelone. Rany sugerują, że zastrzelone zostały z broni o dużej sile rażenia, najprawdopodobniej myśliwskiej. 

Na miejscu odnalezienia zwierząt policjanci zabezpieczyli ślady, które posłużą do określenia przyczyn i okoliczności w jakich zginęły łosie. Czynności w sprawie prowadzone są w kierunku kłusownictwa. Przypominamy! Łosie są objęte ochroną gatunkową, zgodnie z ustawą o ochronie przyrody. Zabijanie tej zwierzyny jest całkowicie zabronione i może być karane zgodnie z przepisami prawa. Za to przestępstwo zgodnie z prawem łowieckim przewidywana jest kara do 5 lat pozbawienia wolności - informuje Monika Winnik, oficer prasowa KPP w Makowie Mazowieckim. 

Co kierowało sprawcą? Martwe zwierzęta nie zostały rozebrane na mięso, nie zostało zabrane trofeum, nie stanowią też istotnego zagrożenia dla gospodarki rolnej. 

- Jeszcze nie otrzymaliśmy oficjalnej informacji od policji, jednak wiemy, że do takich zdarzeń doszło na terenie naszych dwóch leśnictw. Mamy nadzieję, że kłusownik (lub kłusownicy) zostanie zatrzymany i ukarany. Jeśli był to myśliwy, w momencie popełnienia przestępstwa stał się kłusownikiem -  wskazuje Krzysztof Rylski, inżynier nadzoru oraz rzecznik prasowy Nadleśnictwa Pułtusk. 

Myśliwemu dopuszczającemu się kłusownictwa, oprócz kary pozbawienia wolności, grozi również odebranie uprawnień.

Każdy, kto posiada jakiekolwiek informacje, które mogą pomóc policji w ustaleniu sprawcy lub sprawców tych bestialskich czynów proszony jest o kontakt z makowską komendą pod nr tel.: 47  7047 200

Łosie aktualnie odbywają gody, zwane bukowiskiem. Zwierząt tych na naszych terenach jest coraz więcej. W trakcie trwania bukowiska wędrują z terenów podmokłych, w których bytują porą letnią, na wyżej położone obszary, do lasów, które zapewniają im pożywienie na czas zimy. W okresie tym warto także uważać na drogach, gdyż w trakcie wędrówek łosie można częściej spotkać podczas podróży samochodem, na jezdni.