W podziękowaniu za ciężką pracę, sumienność i gospodarność
Mieszkańcy powiatu udali się tłumnie, aby podziękować Bogu za tegoroczne plony. Każda gmina przygotowała przepiękne wieńce dożynkowe. Nie zabrakło również tradycyjnego dzielenia się chlebem.
Święto plonów po raz kolejny odbyło się w Świętej Rozalii w gminie Rzewnie. Takich miejsc, o tak niezwykłej atmosferze i tak urokliwych na północnym Mazowszu pozostało już niewiele. Do położonego wśród wiekowych dębów sanktuarium co roku, 4 września, na odpust ściągają tłumy wiernych z parafii Szelków, do której należy kaplica, ale także z powiatu makowskiego oraz powiatów ościennych.
Nie inaczej było tym razem, choć dzień odpustu i dożynek przypadł nietypowo – na poniedziałek, który, co zaskakujące, był jednocześnie dniem rozpoczęcia roku szkolnego. Pomimo początkowych obaw organizatorów i wystawców frekwencja dopisała.
[Dalsza część tekstu pod zdjęciem]
Mszę Świętą w intencji rolników i w podziękowaniu za tegoroczne plony poprowadził biskup łomżyński Janusz Stepnowski, który w homilii podkreślał wagę pracy gospodarzy dla całego społeczeństwa oraz wskazywał na trudności z jakimi rolnicy musieli się mierzyć, a wśród nich m.in. z dotkliwą suszą. Wpłynęła ona znacząco na jakość i ilość tegorocznych plonów. Biskup z przyjemnością obejrzał przepiękne wieńce dożynkowe stworzone własnoręcznie przez wiernych z gmin powiatu makowskiego, które zaprezentowano również podczas uroczystej procesji wokół kaplicy św. Rozalii.
[Dalsza część tekstu pod zdjęciem]
Biskupowi łomżyńskiemu oraz proboszczowi parafii pw. św. Szymona i św. Judy Tadeusza w Szelkowie Piotrowi Kleczyńskiemu za ich zaangażowanie w organizacje uroczystości złożył starosta makowski Zbigniew Deptuła. Zanim jednak to nastąpiło starosta zwrócił się do wiernych, w przeważającej części rolników, z podziękowaniami za ich trud, poświęcenie i pracę zapewniającą chleb na polskich stołach.
Po uroczystej mszy przyszedł czas na tradycyjny obrządek dożynkowy. Zbigniew Deptuła przywitał wszystkich gości na Dożynkach Powiatu Makowskiego poczynając od rolników i mieszkańców powiatu, którzy postanowili celebrować ten dzień w Świętej Rozalii. Starosta przywitał także oficjeli, przybyłych na uroczystość, m.in. wicepremiera Henryka Kowalczyka, posłankę Kamilę Gasiuk-Pihowicz, biskupa Janusza Stepnowskiego, radnego sejmiku Mirosława Augustyniaka, kierowników i dyrektorów jednostek samorządowych oraz instytucji publicznych, księży, samorządowców, strażaków-ochotników, KGW i przedsiębiorców, którzy jednocześnie wsparli finansowo organizację wydarzenia.
[Dalsza część tekstu pod zdjęciem]
- W tym tak ważnym dla nas wszystkich dniu, jako rolnik i starosta, pragnę z całego serca podziękować rolnikom i ich rodzinom, przedsiębiorcom rolnym, hodowcom, sadownikom, pszczelarzom oraz pozostałym mieszkańcom wsi naszego powiatu za waszą ciężką pracę, sumienność i gospodarność. Ten rok jest rokiem szczególnie trudnym ze względu na panującą suszę i trudne żniwa. Tym bardziej doceniam wasz codzienny trud - zwrócił się do mieszkańców starosta Zbigniew Deptuła.
W trakcie swojego przemówienia starosta nawiązał także do obchodów 25-lecia istnienia samorządów powiatowych, w postaci jaką znamy obecnie.
- Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do budowania wspólnoty samorządowej oraz za zaangażowanie w działania na rzecz rozwoju naszej małej ojczyzny - dziękował samorządowcom starosta makowski.
Po rozpoczęciu części oficjalnej dożynek na scenie pojawili się słynni „Karniewiacy”, którzy swoim wykonaniem pieśni ludowych szybko zjednali sobie publiczność. Następnie Zbigniew Deptuła ucałował chleb dożynkowy przyniesiony mu przez starostów tegorocznego święta plonów - państwa Szczepańskich, którzy pochwalić się mogą prężnie funkcjonującym gospodarstwem rolnym.
[Dalsza część tekstu pod zdjęciem]
Na scenę weszli także wójtowie i burmistrzowie z powiatu makowskiego, aby podzielić się ze sobą dożynkowym chlebem, a następnie kontynuować ten tradycyjny zwyczaj wraz z mieszkańcami zgromadzonymi na placu przy kaplicy św. Rozalii.
W międzyczasie gości mogli odwiedzać liczne stoiska wystawiennicze. Z pysznościami na dożynki przybyło aż 19 KGW z terenu powiatu makowskiego. Wśród przygotowanych smakołyków były lemoniady, nalewki, ciasta i różnorakie wypieki, aromatyczne mięsa, wędliny własnej roboty – efekty ciężkiej pracy rolników i gospodyń zrzeszonych w kołach. Chętni mogli skosztować przepysznych miodów z ekologicznej pasieki państwa Gutowskich z Rzewnia.
[Dalsza część tekstu pod zdjęciem]
Swoje stoiska z ciekawymi quizami i materiałami promocyjnymi wystawili także przedstawiciele instytucji, w tym Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego, Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, ARiMR, PSSE w Makowie Mazowieckim oraz Nadleśnictwo Pułtusk, na którego terenie znajduje się uroczysko. Nieopodal natomiast swoje dobra i usługi oferowali wystawcy odpustowi. Na straganach można się było zaopatrzyć w klasyczne obwarzanki i słynne korkowce.
Po ceremoniale dzielenia się chlebem przyszedł czas na przemówienia zaproszonych gości oraz nagrodzenie liderów rolniczych, twórców wieńców dożynkowych i zaangażowanych Kół Gospodyń Wiejskich.
[Dalsza część tekstu pod zdjęciem]
Na scenie, oprócz wspomnianych „Karniewiaków” wystąpił stosunkowo „świeży” zespół „Chabry we włosach” z Krasnosielca. Ludowe pieśni w wykonaniu pań i panów z zespołu zauroczyły publiczność.
Natomiast Orkiestra Dęta z Makowa Mazowieckiego uświetniła swoją grą zarówno mszę, jak i część oficjalną wydarzenia.
[Dalsza część tekstu pod zdjęciem]
Choć Dożynki Powiatu Makowskiego już za nami, praca rolników trwać będzie nieprzerwanie kolejny rok, aby we wrześniu 2024 roku ponownie można było podziękować Bogu za plony, a gospodarzom za ich owocną i ważną z punktu widzenia społeczeństwa pracę.
Przedsięwzięcie współorganizowane było przez Samorząd Województwa Mazowieckiego. Galeria zdjęć dostępna jest TUTAJ.
Komentarze obsługiwane przez CComment