W 2019 roku Urząd Miejski w Makowie Mazowieckim kupił rowery wodne, które można wynająć i popływać po zalewie na Orzycu, a przynajmniej tak powinno być... Mieszkańcy skarżą się jednak, że rowery wodne są uszkodzone i korzystanie z nich stwarza niebezpieczeństwo. 

Na portalu Facebook, a dokładnie na profilu Spotted Maków Mazowiecki #1 pojawił się anonimowy, ale jak się okazuje zasadny wpis. 

Wczoraj byłam nad zalewem z dzieciakami oraz znajomą, pędzimy na rowerach ,wszyscy w ekscytacji , że jedziemy popływać nad zalewem miejskim na rowerkach wodnych, lecz niestety jak się okazało na miejscu przy pomoście zwodowane rowerki 5 szt. ,lecz niestety nie nadające się do użytku rowerki, podchodzę do Pana ,który dziś urzędował na dyżurze w wypożyczalni a Pan do nas że nie można rowerków nad zalew bo się nie nadają, patrzymy faktycznie (popękane )na dnie rowerków tylko woda. Rowerki były źle przechowywane w okresie zimowym .Szkoda że tak się dzieje w Makowie . Zawsze to jakaś atrakcją nad zalewem . Niestety usłyszałam, że pracownicy wypożyczalni zgłaszali do Urzędu Miasta ,że jest problem z rowerkami wodnymi, bo są uszkodzone, co rusz w Urzędzie Miasta zmieniają się osoby odpowiedzialne i sprawujące pieczę nad wypożyczalnią kajaków i rowerków wodnych nad Zalewem . Ciekawa jestem co władze miasta zrobią z tym problemem.

- wskazuje anonimowa użytkowniczka portalu (zachowano pisownię oryginalną). 

Poniżej mieszkańcy komentując wpis zwracali uwagę, że "Kto zimą spacerował nad zalewem widział, że sprzęt stoi pod gołym niebem. Rowerki były pełne wody, złapał mróz rowerki rozdęło - fizyka" i informowali, że w tej sprawie było kilkanaście interwencji w UM, ale bez rezultatu. Jeden z użytkowników zwracał także uwagę na za wysokie w jego ocenie i niebezpieczne pomosty. 

Postanowiliśmy w sprawie zniszczonego sprzętu skontaktować się z urzędem. 

- Rowery wodne rzeczywiście zostały uszkodzone w zimie, ponieważ ze środka nie usunięto wody i nie były przechowywane prawidłowo (do góry dnem). Zostaną oddane do naprawy i już niebawem ponownie będzie można z nich korzystać - informuje Alicja Prejs, rzeczniczka UM w Makowie Maz. 

Jak usłyszeliśmy, miasto ma niewielkie możliwości przechowywania sprzętu wodnego. Wygląda na to, że warto nad tym popracować, gdyż rowery zostały zakupione ze środków publicznych, a i ich naprawa będzie kolejnym kosztem dla mieszkańców Makowa.