Nieszczęśliwy wypadek w Pomaskach. Zginął rolnik
Mieszkaniec wsi w gm. Szelków pracował na podwórku - podczepiał rozsiewacz do nawozu pod ciągnik. Bliscy nie widzieli co się stało. Znaleźli 56-latka zakleszczonego pomiędzy maszynami.
Do tego tragicznego wypadku doszło w miniony czwartek (28 marca) po godz. 14. Kiedy rodzina zauważyła co się stało wezwała pomoc.
- Mężczyzna został przypadkowo przygnieciony przez maszynę rolniczą. Niestety nie udało się go uratować. Wykluczono udział osób trzecich w tym zdarzeniu - informuje prokurator rejonowa w Przasnyszu Renata Zadrożna.
56-latek został przygnieciony najprawdopodobniej kiedy próbował podłączyć rozsiewacz pod ciągnik. Mieszkańca Pomask reanimowano na miejscu, jednak bezskutecznie.
Komentarze obsługiwane przez CComment