Sarna wskoczyła pod koła nadjeżdżającego busa
W okolicy tej samej miejscowości (Laski), w której doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem pieszego, kierowca busa uderzył w sarnę. Zwierzę zginęło.
We wtorek (1 października) po godz. 20:00 makowscy policjanci prowadzili czynności na miejscu zdarzenia w Laskach, na drodze krajowej nr 61. Kierujący volkswagenem transporterem zderzył się z przebiegającą przez drogę sarną. Na szczęście nie doszło do ludzkiej tragedii, jednak zwierzę, w wyniku poniesionych obrażeń, zginęło na miejscu.
To nie pierwsze takie zdarzenie odnotowane tej jesieni przez policję w powiecie makowskim. Jak informuje Monika Winnik, oficer prasowa KPP w Makowie Maz., do większości z nich doszło wczesnym rankiem bądź późnym wieczorem.
Policjanci ponawiają apel, aby podróżując w tych porach zachować szczególną ostrożność i zdjąć nogę z gazu. O wędrującej zwierzynie, w miejscach, gdzie pojawia się ona często, informują znaki. Jednak dzikie zwierzęta pojawić się mogą w różnych lokalizacjach. Kiedy przez drogę przebiegnie sarna/dzik/jeleń należy zwolnić, ponieważ są to zwierzęta stadne i z dużym prawdopodobieństwem za pierwszym są kolejne. Jeśli dojdzie do zderzenia nie wolno podchodzić do zwierzęcia, a należy zadzwonić na nr 112. Policja poinformuje odpowiednie służby, w tym lekarza weterynarii.
Komentarze obsługiwane przez CComment