W Zalesiu doszczętnie spłonęło około tysiąc bel słomy. Akcja gaśnicza wciąż trwa
Od godz. 11:19 strażacy z całego powiatu makowskiego walczą z ogromnym pożarem słomy w gminie Sypniewo. Udało się go opanować, lecz dogaszanie pożarzyska będzie trwało jeszcze wiele godzin.
Komendant KP PSP w Makowie Mazowieckim Bartosz Kołodziejski poinformował nas, że pożarem objęte były jednocześnie dwa stogi słomy. Mimo wysiłków straży spłonęło 80 proc. bel, jednak w związku z akcją gaśniczą tak naprawdę całkowitemu zniszczeniu uległy wszystkie bele. Było ich około tysiąc...
- Na szczęście do pożaru doszło daleko od zabudowań i siedzib ludzkich. Teraz słoma będzie stopniowo rozgarniana i przelewana wodą, aby się ponownie nie rozwinął ogień - informuje komendant KP PSP w Makowie Maz.
W akcji gaśniczej bierze udział 16 zastępów straży pożarnych, w tym cztery jednostki z KP PSP w Makowie i 12 OSP z całego powiatu makowskiego. Straty mogą przekroczyć 100 tys. zł.
Jeszcze nie wiadomo co było powodem tak niszczycielskiego pożaru. Artykuł zostanie zaktualizowany.
Komentarze obsługiwane przez CComment