Oboje zginęli w Powstaniu Warszawskim, byli małżeństwem,  mieli po dwadzieścia kilka lat. On, Krzysztof Kamil Baczyński, był uznanym poetą konspiracyjnej stolicy.  Ona, urodzona w Wieczfni Kościelnej Barbara z  Drapczyńskich,  też miała aspiracje intelektualno-literackie.

W miniony piątek w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Mławie, w prelekcji zatytułowanej "Krzysztof i Barbara podobni jak dwie krople łez", w sugestywny sposób  mówiła  o nich pracownica  tej książnicy Izabela van den Akker-Urbańska, ilustrując wykład zdjęciami i dokumentami metrykalnymi. Barbara (ur. w 1922 r.) była córką kierownika Szkoły Powszechnej w Wieczfni Kościelnej Ryszarda Drapczyńskiego  i Feliksy z Gadomskich z pobliskiej Pogorzeli.  W 2004 r. na łamach "Tygodnika Ciechanowskiego" opisaliśmy wieczfniański okres w życiu Barbary; zdążyliśmy dotrzeć do jej krewnych i kolegów. Z ich relacji wynika, że przyszła żona sławnego poety była cokolwiek rozkapryszoną dziewczyną, ale  u ojca nauczyciela wcale nie miała taryfy ulgowej. Cały artykuł w papierowym wydaniu "TGM" z 3 sierpnia.