Po dwóch ostatnich przypadkach oszustw metodą "na policjanta", w których mławscy seniorzy stracili oszczędności, przestępcy nie poprzestają w wysiłkach, by okraść kolejne osoby. Wczoraj, na terenie Mławy doszło do kilku takich prób. Seniorzy nie dali się jednak oszukać i powiadomili prawdziwych policjantów. 

Oszust zadzwonił do 73-letniej mieszkanki Mławy, na jej telefon stacjonarny. Kobieta usłyszała w słuchawce głos mężczyzny, podającego się za kuriera, który ma dla niej przesyłkę poleconą. Po rozłączeniu się, seniorka odebrała kolejny telefon. Tym razem rozmówca przedstawił się jako policjant i ostrzegł kobietę przed przestępcami okradającymi metodą na kuriera. Polecił, by została w domu i nikogo nie wpuszczała do domu, poza policjantami. Seniorka zorientowała się, że dzwoni do niej oszust i zadzwoniła na numer alarmowy, informując o zdarzeniu prawdziwych policjantów. 

Podobny telefon odebrała 69-letnia mławianka, rozmówca podawał się za kuriera a następnie za policjanta. Starsza kobieta o całym zdarzeniu powiadomiła prawdziwych policjantów. 

Przestępcy, działający metodą "na policjanta", posługują się wieloma modyfikacjami swoich relacji, opowiadając najczęściej o wypadku, aresztowaniu członka rodziny, hakerach planujących przejąć konto w banku lub - jak w tym przypadku - kurierze, który chce okraść seniora. Cel działania jest zawsze ten sam. Sprawić by senior przekazał pieniądze oszustom. 

Sprawcy  oszustw w ciągu jednego dnia wykonują wiele takich połączeń, korzystając z numerów telefonów stacjonarnych. W ten sposób poszukują seniora, którego uda się przekonać do przekazania pieniędzy. 

Jeśli odbierzemy podejrzany telefon od osoby podającej się za policjanta, należy rozłączyć się   i najlepiej z innego numeru telefonu, zadzwonić na numer alarmowy 112, informując o zdarzeniu prawdziwych policjantów. KPP Mława.