

Niedawno pisaliśmy o tym, że mławska policja została doposażona w sonometr, czyli urządzenie mierzące poziom hałasu. Dzięki niemu kolejny właściciel zmodyfikowanego samochodu będzie musiał dostosować się do norm współżycia społecznego.
Patrol ruchu drogowego zatrzymał w Mławie na ul. Płockiej kierującego fiatem, 24-letniego mężczyznę. Jak się okazało seicento miało przerobiony układ tłumienia hałasu.
Sonometr wskazał 114 dB, co znacznie przekracza normę. Ponadto pojazd miał zmodyfikowane inne części, w tym światła mijania. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu z zakazem dalszej jazdy - informuje Anna Pawłowska, oficer prasowa KPP w Mławie.
Teraz właściciel będzie musiał usunąć niezgodne z prawem modyfikacje auta, aby móc odzyskać dowód rejestracyjny.
Każdy pojazd uczestniczący w ruchu drogowym musi spełniać obowiązujące warunki techniczne.
Autorskie przeróbki mogą zakończyć się wysokim mandatem karnym oraz niedopuszczeniem pojazdu do ruchu. Dla właściciela oznacza to kolejne koszty, związane z usunięciem nieprawidłowości w pojeździe i badaniami technicznymi na stacji diagnostycznej - podsumowuje rzecznika mławskiej policji.
Komentarze obsługiwane przez CComment