Czy doszło do morderstwa?
W niedzielę (12 grudnia br.) w Wichorowie (gm. Naruszewo) doszło do pożaru budynku mieszkalnego. Interweniujący strażacy w domu znaleźli także zwłoki 60-letniego właściciela. Nie wiadomo jeszcze, co dokładnie było przyczyną pożaru, ani jaka była przyczyna śmierci mieszkańca Wichorowa.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze domu o godz. 14:22. Pierwsza jednostka była na miejscu zaledwie 9 minut później. Pożarem objęte było jedno pomieszczenie budynku o wielkości 16 metrów kwadratowych. W pomieszczeniu sąsiednim strażacy odkryli ciało 60-letniego mężczyzny. Medycy na miejscu ustalili, że mężczyzna nie żyje od około doby (wystąpiło stężenie pośmiertne), a więc śmierć najprawdopodobniej nie wynikała z zatrucia tlenkiem węgla.
- Mężczyzna mieszkał sam. Prawdopodobnie mogło dojść do zaprószenia ognia. Czekamy na opinię biegłego z zakresu pożarnictwa w tym zakresie - komentuje Prokurator Rejonowa w Płońsku Ewa Ambroziak.
Straż natomiast podaje wstępnie, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej w okolicach włączonego telewizora.
Gaszenie pożaru trwało ponad 2 godziny. Na miejscu działało 5 jednostek straży pożarnej z KP PSP w Płońsku, OSP Naruszewo i OSP Radzymin.
Ciało zostało zabezpieczone do sekcji, nie uległo zwęgleniu. Na szczegółowe informacje w tym zakresie trzeba jeszcze poczekać.
Komentarze obsługiwane przez CComment