We wtorek 16 stycznia o godzinie 12:00 odbyła się uroczystość upamiętniająca zbrodnię, jakiej 16 stycznia 1945 roku dopuścili się oficerowie niemieckiej policji politycznej na płońskiej ludności cywilnej. Zamordowanych zostało 78 mężczyzn.

W uroczystości wzięli udział samorządowcy z miasta i powiatu, poczty sztandarowe szkół i instytucji, służby mundurowe oraz kombatanci. Obchody rozpoczęły się odśpiewaniem hymnu państwowego. Następnie ks. Tomasz Markowicz, proboszcz parafii św. Ojca Pio, odmówił krótką modlitwę ku pamięci pomordowanych.

Po modlitwie głos zabrał burmistrz Płońska Andrzej Pietrasik, który w swoim wystąpieniu zacytował słowa brytyjskiego filozofa Edmunda Burke’a: „aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił”. Pamięć o tych wydarzeniach powinna służyć temu, by do takich sytuacji więcej nie dochodziło. Burmistrz nawiązał do współczesnych konfliktów: wojen na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Wspomniał przy tym o pomocy, jakiej polska strona udzielała i wciąż udziela walczącym Ukraińcom. Współczesne konflikty nazwał „demonami przeszłości”, które wciąż o sobie przypominają.

Głos zabrała również kierowniczka Pracowni Dokumentacji Dziejów Miasta Płońsk, Katarzyna Przybylska.

- Mimo upływu czasu, dokumentalistom pracowni udało się dotrzeć do wielu świadków i materiałów, dzięki którym wiedza płońszczan wzbogaciła się o nowe dane. Niemniej jednak liczba ofiar wciąż nie jest kompletna. Być może wynika to z faktu, że część rodzin zabrała ciała swych bliskich, by pochować ich w rodzinnych grobach, zanim ich nazwiska zostały spisane. Być może również dlatego, że niektórzy z rozstrzelanych nie pochodzili z terenu naszego miasta i nie zostali rozpoznani, a co za tym idzie nie zidentyfikowani przez rodziny, które być może nigdy nie dowiedziały się jaki był ich los.

Katarzyna Przybylska wspomniała również o innej egzekucji dokonanej na Piaskach, 19 marca 1942 lub, według innych źródeł, 1944 roku. Wymieniła również nazwiska tych ofiar obydwu zbrodni, które udało się zidentyfikować.

Po przemówieniach nastąpiło złożenie kwiatów pod pomnikiem i zapalenie zniczy. Na zakończenie uroczystości jeszcze raz zabrał głos Andrzej Pietrasik. Przypomniał, że niedawny remont pomnika był możliwy dzięki funduszom pozyskanym przez miasto, zapowiedział również gotowość do pozyskania kolejnych, za które będzie można odnowić zieleń wokół pomnika. Następnie władze miasta oraz kombatanci pojechali na płoński cmentarz parafialny, gdzie również zapalono znicze ku pamięci poległych.