W niedzielę, około godziny 7.00, doszło do niebezpiecznego wypadku na drodze S7, w pobliżu miejscowości Załuski.

Na trasę w kierunku Gdańska niespodziewanie wybiegł łoś. Jadący tą drogą 27-letni kierowca z Warszawy nie zdążył wyhamować i uderzył w zwierzę. Kierowca został przewieziony do szpitala na badania, zwierzę zginęło na miejscu.

Policja apeluje by zwracać uwagę na znaki ostrzegające o dzikich zwierzętach. Szczególną czujność kierowcy powinni zachować o poranku i późnych godzinach wieczornych, kiedy zwierzęta są najbardziej aktywne. Pamiętajmy również, że dzikie zwierzę może pojawić się w miejscu zupełnie niespodziewanym – na przykład na ruchliwej trasie w przebudowie, tak jak to miało miejsce we wczorajszym przypadku.

- Dzikie zwierzęta coraz częściej wychodzą na ruchliwe drogi krajowe, co stwarza poważne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu. Apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, szczególnie na odcinkach dróg przebiegających w pobliżu lasów, pól i łąk – mówi kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z płońskiej KPP.