WOŚP w Przasnyszu na wesoło i sportowo
W tym roku przasnyski sztab WOŚP zaprosił do udziału w 31. finale Orkiestry wszystkie gminy i jednostki samorządowe powiatu, firmy, instytucje, organizacje pozarządowe i osoby prywatne.
W niedzielę z puszkami na ulice wyszło 60 wolontariuszek i wolontariuszy, w większości młodych ludzi. W programie finału od godziny 11.00 znalazły się m.in. występy młodzieży, pokazy zumby, występy zespołów: Kristars, Chojnacki Band, DJ. Artur Arcos, Swag Studio, Antykwariat, Plama.
W przerwach prowadzone były licytacje, kulminacją 31. Finału było "światełko do nieba". Sztab Orkiestry mieścił się w Szkole Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Przasnyszu. Wśród atrakcji dla dzieci znalazły się m.in. dmuchańce czy fotobudka. Były stoiska z ciastami, watą cukrową, popcornem i różnymi potrawami. Jednym z ciekawszych i niecodziennych elementów wydarzenia były przejazdy koleją wąskotorową. Przy szkole rozłożono ponad 50 metrów torowiska, po których można było jeździć drezynami.
- Myślę, że będzie to coś nowego i ciekawego dla wielu mieszkańców, a przy okazji będzie to promocja naszej kolei wąskotorowej - mówił Wojciech Brzeziński, wójt gminy Czernice Borowe. Klub Sportowy Przaśnik Przasnysz wraz ze stowarzyszeniem "Jednorożec robi co może" zorganizowali biegi pn. "Policz się z cukrzycą". Zamiast wpisowego uczestniczy mogli wspomóc akcję Jurka Owsiaka.
Biegi odbyły się bez klasyfikacji i nie były mierzone czasy, pomimo to udział wzięło dużo chętnych. Zanim zaczął się przasnyski finał WOŚP miłośnicy zimnej kąpieli, jak w każdą niedzielę, spotkali się w Zajeździe Sebory na wspólnym morsowaniu.
Komentarze obsługiwane przez CComment