Rozmowa z Wojciechem Gregorczykiem, burmistrzem Pułtuska - o jubileuszowych XXV Dniach Patrona Pułtuska św. Mateusza i o tych minionych, o tym co nowe i co niezmienne, zmianie miasta i mieszkańców, atutach Pułtuska i kierunkach jego rozwoju

Zbliżają się jubileuszowe XXV Dni Patrona Pułtuska św. Mateusza. Jak będą przebiegać?

Skoro jubileusz, to, rzecz jasna, mamy przed sobą ważne i pod wieloma względami nadzwyczajne wydarzenie. Samorząd Gminy Pułtusk i Akcja Katolicka jako organizatorzy święta zrobią wszystko, aby zapisało się ono złotymi zgłoskami w życiu pułtuskiej społeczności, choć nie tylko jej. Świętowanie rozpoczniemy 14 września, a zakończymy w odpustową niedzielę 18 września. Jest to okazja do zorganizowania, po spowodowanej epidemią koronawirusa przerwie, barwnego korowodu ulicznego pod nieco zagadkową nazwą "Portret Miasta". Wspomnę i o innych ważnych, stałych punktach programu: uroczystej Sesji Rady Miejskiej, która rozpocznie się w sobotę 17 września o godzinie 11. w sali Maneż Domu Polonii oraz mszy św. odpustowej o błogosławieństwo Boże dla mieszkańców Ziemi Pułtuskiej i już zapraszam do bazyliki w niedzielę, 18 września na godzinę 12. W ciągu kilkudniowego święta nie zabraknie sprawdzonych składników świętowania, jak i nowinek oraz ciekawostek. Razem z nami będzie świętować delegacja miasta partnerskiego Senica ze Słowacji. Myślę, że każdy z nas znajdzie coś dla siebie.

"Srebrne" Dni Patrona skłaniają do wspomnień. Jakie były ich początki? Jak się one zmieniły?

Podczas sesji nadzwyczajnej Rady Miejskiej zostanie zaprezentowana jubileuszowa publikacja pt.: "Dni Patrona Miasta Pułtuska świętego Mateusza. Album pamiątkowy". Na jej kartach można odnaleźć przegląd wszystkich dotychczasowych pułtuskich Dni Patrona i każdy czytelnik dostrzeże ich wieloaspektową zmienność, ponieważ w tak dużej czasoprzestrzeni nie zabrakło pomysłów, udoskonaleń i innowacji. Pamiętamy przecież pierwsze najprostsze formy organizacji ceremonii, gali oraz imprez, aż do czasów, kiedy Dni Patrona stały się wspaniałym świętem z gamą wydarzeń towarzyszących: kulturalnych, realizowanych na godnym uznania poziomie artystycznym, parad, pokazów, wystaw, konkursów, imprez sportowych, jak również okazją do podejmowania nowych wyzwań organizacyjnych.

Co pozostało niezmienne?

Niezmienne pozostało to, co najważniejsze - radość z możliwości wspólnotowego tworzenia Dni Patrona Miasta Pułtuska świętego Mateusza i samo radosne świętowanie. W organizację imprez włącza się zawsze liczna grupa pułtuszczan, instytucji, przedsiębiorstw, lokalnych i ludowych wytwórców, artystów oraz producentów. Dzięki nim od ćwierćwiecza te dni są wypełnione wieloma atrakcjami i niezapomnianymi doznaniami.

Całość w TC nr 37 z 13.09.

Fot. Bernadeta Hamowska/ Urząd Miejski w Pułtusku

Burmistrz Wojciech Gregorczyk (od lewej) podczas minionych Dni Patrona