Kultura Kurpi Białych jest piękna i atrakcyjna
Rozmowa z Moniką Poteraj, członkinią Stowarzyszenia "Puszcza Biała - Moja Mała Ojczyzna", twórczynią ludową, mieszkanką gminy Zatory
Zakończyły się prowadzone przez panią warsztaty haftu na płótnie i haftu koralikowego. Proszę o nich opowiedzieć.
Warsztaty zostały zorganizowane w ramach dużego projektu "Kurpie Białe - nasza przeszłość, nasza tożsamość", który napisało Koło Gospodyń Wiejskich w Dębinach "Nad Stawem" (gmina Zatory).
Skąd pani zainteresowanie haftem?
Moja przygoda z haftem rozpoczęła się w 2019 roku, gdy zapisałam się na warsztaty u pani Haliny Witkowkiej w Kuźni Kurpiowskiej w Pniewie. To ona zaszczepiła we mnie tę pasję. Odkryłam, że haft to jest to, co lubię robić i czym jestem zafascynowana. Haft koralikowy jest bogatszy niż haft na płótnie, szybciej widać efekty pracy. Zakochałam się też w hafcie na tiulu. Haft kurpiowski jest piękny i niepowtarzalny tak jak kultura kurpiowska. Od kilku lat mi towarzyszy, ostatnio codziennie.
Kurpie Białe kojarzą się z plastyką obrzędową. Jakie ozdoby przygotowuje pani przed świętami Wielkanocy?
Głównie oklejanki, czyli pisanki charakterystyczne dla Kurpi Białych. Wydmuszkę okleja się sitowiem, właściwie gąbczastym rdzeniem sitowia oraz włóczkami w kolorach strojów kurpiowskich, czyli zieloną, czerwoną i żółtą. Do klejenia służy specjalny klej, tzw. klajster, który powstaje z mąki żytniej i wody. Przed Niedzielą Palmową robimy palmy. Wykonuję je z różnych kwiatów z bibuły i bukszpanu, z dodatkiem bazi. W Wielką Sobotę przygotowujemy koszyczki wielkanocne, tzw. święconkę. Do koszyczka wkłada się jajka, kawałek chleba i kawałek kiełbaski, sól oraz cukrowego baranka, który symbolizuje Chrystusa Zmartwychwstałego. Koszyczek przyozdabiamy gałązkami bukszpanu, a serwetka jest oczywiście haftowana.
A jak przyozdabiano domy?
Wykonywano ze słomianych tarczek i kwiatów z bibuły pająki kurpiowskie, które zawieszano pod sufitem głównej izby. Pająk miał osiem ramion odchodzących od centralnego, największego kierca w kierunku wszystkich ścian. Jeśli już u kogoś wisiał, przed świętami odnawiano go. Taką ozdobę można zobaczyć w Kuźni Kurpiowskiej w Pniewie, a na warsztatach w 2020 r. robiłyśmy właśnie pająki. W oknach zamiast firanek-zazdrostek wieszano ozdobne wycinanki. Przyozdabiano także nimi ściany, np. domowe ołtarzyki. Najpopularniejszy motyw to jednobarwne zielko oraz koło ze wstęgami, na których naklejane są barwne rozety. Na stoliczkach kładziono haftowane serwetki, na łóżkach - przykrywające pościel dywany, na nich serwetki, głównie płócienne, ale i tiulowe, żeby było ozdobniej.
Czy mieszkańcy regionu interesują się kulturą Kurpi Białych bardziej niż kiedyś?
Dostrzegam duże zainteresowanie naszą kulturą i mam nadzieję, że będzie tak dalej. Wracamy do korzeni, mamy taką potrzebę. Nasza kultura, Kurpi Białych, jest piękna i atrakcyjna, mamy piękne stroje i rękodzieło, więc warto ją przekazywać. Coraz więcej osób chce się czegoś dowiedzieć i nauczyć, dlatego uczestniczy w warsztatach. To bardzo cieszy i daje satysfakcję.
Rozmawiała Izabela Koba
Fot. Portret Moniki Poteraj -PułtuskNews Jan Kisiel, prace p. Moniki - zdjęcia z jej archiwum
Całość w TC nr 14 z 4.04. - świąteczny
Komentarze obsługiwane przez CComment