27 stycznia około godz. 21 doszło do groźnie wyglądającego wypadku na ul. Ignacego Daszyńskiego w Pułtusku.

Samochód osobowy zjechał z pasa ruchu, uderzył w pobliski znak drogowy, po czym ściął kilka słupków oddzielających pas ruchu od chodnika.

Zgłoszenie o zdarzeniu straż pożarna otrzymała o godz. 21:04. Jak informuje st. kpt. Konrad Chrzanowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pułtusku, na miejsce skierowano jeden zastęp JRG Pułtusk (4 strażaków), policję oraz Zespół Ratownictwa Medycznego.

Samochodem jechało dwoje pułtuszczan, kobieta i mężczyzna. Na szczęście nie doznali żadnych obrażeń w wyniku wypadku.

BH