Sąd Rejonowy w Pułtusku zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące 50-letniego mieszkańca powiatu pułtuskiego, który podejrzany jest o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad swoją żoną. Podczas przeprowadzania interwencji mężczyzna zaatakował jednego z policjantów.

Policjanci z pułtuskiej komendy zatrzymali 50-latka po tym, jak używając przemocy fizycznej, zaatakował swoją żonę. Do zdarzenia przed świętami, w jednej z miejscowości położonej w powiecie pułtuskim. Z jej relacji pokrzywdzonej kobiety wynikało, że mężczyzna od dłuższego czasu znęcał się nad nią, stosując przemoc fizyczną, jak i psychiczną.

W tracie interwencji mężczyzna swoją agresję skierował na policjantów, nie stosował się do poleceń wydawanych przez mundurowych. Jednego z nich zaatakował, uderzając go pięścią w twarz. Agresor trafił do policyjnego aresztu.

- Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znęcania się nad partnerką oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji. Na podstawie zebranego materiału dowodowego sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na dwa miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat więzienia - informuje zastępczyni pułtuskiej rzeczniczki policji, Renata Soból, po czym dodaje: - Każda osoba, która doświadcza przemocy, może liczyć na wsparcie policjantów oraz placówek, świadczących pomoc. Funkcjonariusze z troską podchodzą do problemów. Zawsze, gdy pojawiają się pytania możemy skontaktować się ze swoim dzielnicowym, by opowiedzieć o niepokojącej nas sytuacji rodzinnej. Dzielnicowi wytłumaczą i pomogą, jak rozwiązać problem. Każda wiadomość o przemocy przekazana funkcjonariuszom, zostanie dokładnie sprawdzona i zweryfikowana. Sygnał, że komuś dzieje się krzywda, może przekazać każdy - sąsiad, znajomy czy osoba bliska.

50-latek z pow. pułtuskiego trafił do aresztu na 2 miesiące, gdzie poczeka na rozprawę w tutejszym sądzie. Odseparowanie sprawcy od ofiary przemocy jest możliwe dzięki przepisom tzw. ustawy antyprzemocowej, które weszły w życie w listopadzie 2020 roku. Na jej podstawie policja otrzymała nowe uprawnienie - możliwość wydania wobec osoby stosującej przemoc w rodzinie nakazu natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazu zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. W okresie obowiązywania nakazu lub zakazu, policja jest zobowiązana do sprawdzania, czy nie są one naruszane. Za niestosowanie się do nakazu lub zakazu kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny i zastosowanie trybu przyspieszonego wobec sprawcy.