Już 7 sierpnia zainaugurują rozgrywki 4 ligi. Tydzień później na boiska wybiegną przedstawiciele ligi okręgowej. Tegoroczny sezon zapowiada się interesująco. Mazowiecki Związek Piłki Nożnej zapowiedział reformę rozgrywek, która ma podnieść poziom piłkarstwa na północnym Mazowszu.

Najważniejszą punktem tych zmian będzie utworzenie od przyszłego roku nowego tworu - 5 ligi (dwie grupy - północ, południe). Powstanie też jedna grupa 4 ligi (do tej pory były dwie, a w ostatnim sezonie nawet trzy). Zwycięzca czwartej ligi w drodze po awans do 3 ligi nie będzie musiał grać się w barażach, tak jak było to dotychczas. Związek zastrzegł także, że w tegorocznym sezonie awans z ligi okręgowej do 4 - nie będzie możliwy. Sześć najlepszych drużyn LO z naszego okręgu trafi do 5 ligi.

W zbliżającym się sezonie w gronie czwartoligowców nasz region reprezentować będą: MKS Mławianka Mława, MKS Przasnysz, Wkra Żuromin i Makowianka Maków Maz. Po walce niemal do ostatniej kolejki pułtuskiej Nadnarwiance nie udało się utrzymać w 4 lidze. Od nowego sezonu trenerskie stery prawdopodobnie obejmie doskonale znany w Pultusku Artur Salamon, który po zakończeniu rozgrywek pożegnał się z Iskrą Krasne.

Piłkarze rozgrywają ostatnie mecze sparingowe. W przerwie między rozgrywkami nie brakuje również zmian kadrowych. Te widoczne są m.in. w Mławiance. Klub opuścił kwartet Hiszpanów, Szymon Maszota, Jakub Nowiński, Krzysztof Dąbkowski, Szymon Masiak, Dominik Lemanek, Marcin Tomczak oraz Łukasz Wróblewski. Dwaj ostatni zasilili już szeregi MKS Ciechanów. W czwartkowym sparingu między tymi zespołami obaj pokazali się z niezłej strony. Marcin Tomczak w pierwszej połowie mógł uzyskać prowadzenie, ale w sytuacji sam na sam z Michałem Michalakiem, strzelił prosto w mławskiego bramkarza.

W Ciechanowie lepsi okazali się mławianie wygrywając 1:0. Bramkę z rzutu karnego zdobył w drugiej połowie Maciej Rogalski. Na tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek (mławianie zagrają u siebie z Wkrą Żuromin) w Mławie nadal trwa szukanie wzmocnień. W niedawnym sparingu przeciwko Ząbkovii wystąpiło aż sześciu testowanych zawodników.

Fot. RM