W czwartek 15 sierpnia w Opinogórze Górnej była okazja do podwójnego święta. Mieszkańcy świętowali, przy kościele odbywał się odpust, a w sąsiedztwie piłkarze Opii rozgrywali mecz z Kryształem Glinojeck. Po ostatnim gwizdku to gospodarze cieszyli się po raz drugi w tym sezonie z wygranej.  

Toczony w wysokiej temperaturze mecz derbowy mógł się podobać. Było w nim przede wszystkim to, co najważniejsze na boisku, czyli bramki. Zaczęło się po myśli gości, którzy dzięki bramce Kacpra Winieckiego objęli prowadzenie. Dwie minuty później, ku uciesze miejscowych kibiców, Dawid Bonisławski doprowadził do wyrównania. Wynikiem 1:1 zakończyła się pierwsza połowa, a spragnieni kibice obu zespołów tłumnie ruszyli do sąsiedzkiego sklepu i na odpust.

Po przerwie znowu lepiej zaczęli przyjezdni, którzy po trafieniu Sebastiana Bączka wyszli na prowadzenie. Pięć minut później Jakub Letmanowski wyrównał stan. Mecz otworzył się na dobre, a każda kolejna akcja pachniała golem.

W 65. minucie kibiców gospodarzy uciszył na kilka minut drugi gol Winieckiego. Chwilę później fani Opii odzyskali werwę i głośnym dopingiem zagrzewali swoich piłkarzy to walki, odpalono zielone flary. Piłkarze z Opinogóry walczyli na każdym metrze boiska. Kwadrans przed końcem dośrodkowanie z lewej strony tak niefortunnie przeciął jeden z obrońców Kryształa, że piłka wpadła do jego bramki.

Podopieczni Pawła Mazurkiewicza kropkę nad "i" postawili w końcówce meczu, gdy silnym strzałem pod poprzeczkę piłkę w siatce umieścił Igor Rzepliński.
W drugim meczu ligi okręgowej rozegranym w czwartek 15 sierpnia Sona Nowe Miasto bezbramkowo zremisowała na swoim boisko z ULKS Ołdaki.