ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Aneta Goliat zarobi najmniej?

fot. K.Kujawa

Burmistrz Żuromina otrzymała ostatnio podwyżkę od radnych. Jej pensja wyniesie teraz 15.810 zł. Sama Aneta Goliat o podwyżce wrażała się z niechęcią.

Podczas sesji radny Marcin Olczak zaproponował kwotę miesięcznego wynagrodzenia burmistrz. Według jego projektu uchwały kwota zasadnicza wynagrodzenia wyniesie 8,2 tys. zł, dodatek funkcyjny 2,7 tys. zł, dodatek specjalny 3.270 zł oraz dodatek za wieloletnią pracę1.640 zł. Łączne miesięczne wynagrodzenie burmistrz Anety Goliat wyniosło zatem 15.810 zł. Pozostali radni zgodzili się z propozycją Olczaka i jednogłośnie podjęli uchwałę. Wynagrodzenie burmistrz jest do tej pory najniższym nie tylko w powiecie żuromińskim, ale także w całym regionie.

Marcin Olczak motywował ustalenie najniższego możliwego wynagrodzenia dla burmistrz bardzo ubogim budżetem gminy. Nawiązał również do podniesienia podczas sesji podatków od nieruchomości i transportu. Obie podwyżki podatku mają dać gminie zysk w przyszłym roku na poziomie ponad 300 tys. zł, z czego pensja burmistrz pochłonie około 40 procent tej kwoty. Aneta Goliat poprosiła radę, aby przystali na propozycję radnego. Burmistrz uważa, że zmuszanie do podwyższania pensji włodarzy stawia ich w niezręcznej sytuacji.

Jak poinformowała nas przewodnicząca rady Barbara Michalska, podczas posiedzenia wspólnego komisji Rady Miejskiej w Żurominie radny Czarek Ossowski zaproponował podwyżkę diet radnych i sołtysów. Najprawdopodobniej na następnej sesji ten temat zostanie poruszony. Wygląda na to, że zysk z podwyżek podatków zostanie w całości rozdysponowany na podwyżki samorządowców. Co ciekawe, radny miał również wyjść z propozycją podwyżek dla pracowników urzędu gminy i miasta w Żurominie, czego oczywiście rada nie może procedować. Jeśli burmistrz zdecyduje się na taki krok, mocno "nadwyrężony" budżet miasta może zostać w dużej części "przejedzony".

Oczywiście, jako, że samorządy dysponują mieniem publicznym, za wszystkie podwyżki zapłacą w podatkach mieszkańcy. Nie tylko w Żurominie, ale w każdym samorządzie terytorialnym. Natomiast pod względem płacy burmistrz Żuromina jest wyjątkowa. Aneta Goliat jest bowiem najsłabiej opłacanym włodarzem w powiecie, a być może nawet w subregionie ciechanowskim. Do tej pory zarabiała 8,9 tys. zł brutto miesięcznie (zgodnie z uchwałą z 30 listopada 2018 roku).

Komentarze obsługiwane przez CComment