Mirosław Różański usłyszał zarzuty
Sekretarz gminy Siemiątkowo (pow. żuromiński) usłyszał w mławskiej prokuraturze trzy zarzuty związane m. in. z decyzjami dotyczącymi finansów publicznych. Prokuratura zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy.
Sekretarz gminy Siemiątkowo usłyszał w czwartek (9 grudnia br.) trzy zarzuty dotyczące m. in. podejmowanych przez niego decyzji rachunkowo-finansowych. Prokuratura wykryła nieprawidłowości w finansach gminy, jednak szczegóły nie są jeszcze znane.
- Mirosław R. usłyszał trzy zarzuty związane z nieprawidłową gospodarką finansową gminy. Ponadto wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w czynnościach służbowych - poinformował Marcin Bagiński, Prokurator Rejonowy w Mławie.
Sekretarzowi grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator nie wykluczył kolejnych zarzutów w śledztwie, jakie Prokuratura Rejonowa w Mławie prowadzi od 2020 roku w związku z różnymi aspektami działalności siemiątkowskiego samorządu (z art. 231 kk).
[AKTUALIZACJA]
Mirosław Różański w rozmowie z nami wyjaśnił, że sprawa dotyczy przeniesienia części niewykorzystanej kostki chodnikowej z inwestycji w Siemiątkowie do Krzeczanowa. Zaznaczył, iż był bardzo zaskoczony całą sytuacją. Dodał także, że nigdy nie wziął nawet złotówki z budżetu gminy, poza swoją pensją.
- Chodzi o jedną parafkę - wyjaśnił z nieukrywanym żalem sekretarz gminy Siemiątkowo.
Mirosław Różański zezwolił nam na użycie pełnego imienia i nazwiska.
Więcej na temat tej spawy już we wtorkowym wydaniu "TC".
Komentarze obsługiwane przez CComment