W domu jednorodzinnym najprawdopodobniej doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej. Wybuch był potężny, popękały ściany i strop budynku.

Do zdarzenia doszło w niedzielę (7 listopada br.). Wezwani na miejsce strażacy zastali uszkodzony dom i wyniesioną na zewnątrz butlę z gazem. Okazało się, że małżeństwo zamieszkujące budynek było w sporym szoku, dopiero po jakimś czasie od wybuchu powiadomiono służby. W międzyczasie wyniesiono wspominaną butlę, która, według doniesień strażaków, była źródłem ulatniającego się w domu gazu.

W momencie wybuchu gazu małżeństwo przebywało w sąsiednim pomieszczeniu. Siła eksplozji uszkodziła ściany i strop w kuchni, zniszczyła także jej wyposażenie i wyrwała drzwi. Wyrwane zostało również okno z sąsiedniego pomieszczenia. Na szczęście lokatorom nic się nie stało.

Straty wstępnie oszacowano na 20 tys. zł. Strażacy sprawdzili obiekt czujnikami, aby zweryfikować stężenie gazu w powietrzu, jednak wartości były już nieszkodliwe dla domowników.

W akcji brały udział trzy jednostki straży (OSP Lubowidz, 2 zastępy JRG Żuromin - 13 strażaków) oraz policja.