Ewakuowany przez okno
W Bielawach Gołuskich (gm. Bieżuń, pow. żuromiński) spalił się całkowicie drewniany dom. Jedna osoba opuściła go samodzielnie, drugą, w ostatniej chwili, strażacy ewakuowali przez okno.
Strażacy zgłoszenie o pożarze otrzymali w sobotę (20 listopada br.) o godz. 22:22. Po chwili na miejscu była pierwsza jednostka OSP z Bieżunia. Zgodnie ze zgłoszeniem, płonął drewniany dom. Właściciel, według relacji służb - będący pod wpływem alkoholu, zdążył opuścić budynek i wynieść z niego butlę z gazem. Kiedy na miejscu pojawili się pierwsi strażacy cały dom, łącznie z dachem, objęty był płomieniami. Jak się okazało, w środku przebywał jeszcze jeden mężczyzna, który próbował wydostać się przez okno. Strażacy natychmiast go ewakuowali, po czym zaczęli gasić pożar. Na szczęście obaj mężczyźni nie odnieśli żadnych obrażeń.
Nie wiadomo gdzie doszło do zarzewia ognia. Najbardziej prawdopodobną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. Ze względu na drewnianą konstrukcję budynku i zbyt zaawansowane rozprzestrzenienie się ognia strażakom nie udało się go ocalić. Straty oszacowano wstępnie na ok. 20 tys. zł.
Z pożarem walczyło pięć jednostek straży: 2 zastępy KP PSP w Żurominie, OSP Zielona, OSP Bieżuń oraz OSP Siemiątkowo. Łącznie 21 strażaków. Obecne były również inne służby: pogotowie ratunkowe, energetyczne oraz policja.
Komentarze obsługiwane przez CComment