ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Kuriozalna sytuacja. Karany za kradzieże przyszedł na komendę, bo został... okradziony

Mieszkaniec Żuromina przyszedł do jednostki policji wzburzony, ponieważ ktoś ukradł mu rower. Zabezpieczono monitoring, na którym widać złodzieja testującego nową zdobycz. 

Jakie to uczucie, gdy ktoś zabierze twoją własność? Przekonał się o tym pewien 47-latek, któremu w czwartek (16 listopada br.) ukradziono rower spod bloku przy ul Szkolnej. Żurominianin zostawił jednoślad oparty o żywopłot (bez zabezpieczenia) i wszedł do klatki schodowej. Podczas jego nieobecności pod blok przyjechał inny cyklista. Jego działania zostały nagrane na monitoringu.

Mężczyzna odstawił swój rower, a potem obejrzał cudzy jednoślad. Następnie... zrobił rundę testową. Najwidoczniej znalezisko mu się spodobało, bo postanowił ukraść rower. Po jakimś czasie ponownie pojawił się na miejscu, aby zabrać swój jednoślad i odjechał. Minął się o kilkanaście minut z 47-latkiem, który wychodząc z bloku zauważył brak swojego środka lokomocji. Sprawą, oburzony, postanowił podzielić się z mundurowymi, a ci szybko ustalili tożsamość złodzieja. Następnego dnia złożyli wizytę 42-letniemu żurominianinowi, u którego znaleźli skradziony rower. Zwrócili go właścicielowi.

47-latek wycenił swój rower na 200 zł. Złodziej otrzymał mandat w wysokości 300 zł. Niesprawiedliwością jednak byłoby tu nie wskazać, iż właściciel jednośladu sam niejednokrotnie był karany za kradzieże. Teraz przekonał się na własnej skórze, jak to jest być ofiarą tego przestępstwa.

 

Komentarze obsługiwane przez CComment