Nie ma miejsca w przytulisku. Wolontariusze apelują o adopcję
Stowarzyszenie "Cztery Łapy" Żuromin poinformowało, że nie ma gdzie już umieścić bezdomnych psów, ponieważ przytulisko pęka w szwach. Wolontariusze zwrócili się z apelem o adopcję, albo chociaż danie ich podopiecznym domu tymczasowego.
Wolontariusze opiekują się bezdomnymi zwierzętami z terenu gminy Żuromin, zanim te trafią do schroniska, aby dać im większe szanse na znalezienie nowego domu.
To koniec. Nie jesteśmy w stanie pomóc nikomu więcej.. Pies na zdjęciu to Linda, trafiła do nas wczoraj przywieziona przez Straż Miejską z pobliskiej wsi, była maszynką do zarabiania pieniędzy.. Linda jest na ten moment ostatnim psem, którego przyjęliśmy.. Jesteśmy małym przytuliskiem, a nie dużym schroniskiem, nie mamy już ani jednego wolnego miejsca... A na pewno nie chcemy dopuścić do sytuacji, gdzie psy będą siedziały po kilka w kojcach, gdyż grozi to pogryzieniami a nawet zagryzieniami na śmierć. Telefon dzwoni codziennie, próśb o pomoc jest coraz więcej, ale prosimy już nie dzwonić, gdyż dopóki nie zwolni się miejsce nikomu więcej nie będziemy mogli pomóc. Na ten moment mamy na terenie pod opieką 22 psy oraz 7 psów w domach tymczasowych... Dopóki nasi podopieczni nie znajdą domów stałych, lub chociaż tymczasowych nie pomożemy już nikomu. Przepraszamy was pieski. Prosimy o pomoc!
- apeluje Stowarzyszenie "Cztery Łapy".
Okres wakacji to czas wzmożonej pracy wolontariuszy zarówno w przytuliskach, jak i w schroniskach. Wynika to z faktu, że, niestety, są wciąż osoby, które pozbywają się swoich pupili w drodze na wakacje.
Stowarzyszenie oddaje psy wyłącznie do domu/mieszkania, nie na podwórko. Poniżej zamieszczamy zdjęcia psów przebywających w żuromińskim przytulisku. Jeśli wśród naszych czytelników są osoby, które mogą dać im dom prosimy o kontakt pod nr tel.: 605 940 339 lub poprzez wiadomość na Facebooku do Stowarzyszenia "Cztery Łapy" Żuromin.
Komentarze obsługiwane przez CComment