Pijani podróżnicy odpowiedzą przed sądem
Żuromińska policja zatrzymała dwóch pijanych rowerzystów i zamiast nałożenia mandatów skierowała sprawy do sądu. Dlaczego?
Otóż kierowcy jednośladów skarżą się, że nie pamiętają rozmów z policjantami ze względu na swój stan i są rozczarowani kwotą mandatu, która jest z góry ustalona i wynosi 2,5 tys. zł.
Ze względu na tego typu skargi policjanci postanowili sporządzać wnioski o ukaranie do sądu. Dla pijanych rowerzystów wcale nie jest to korzystne rozwiązanie... Oprócz nałożenia grzywny sąd bowiem może dodatkowo rowerzystę ukarać odebraniem uprawnień do kierowania nawet jednośladami.
We wtorek (23 kwietnia) w Żurominie policja zatrzymała dwóch nietrzeźwych cyklistów. Najpierw na ul. Mławskiej 63-latka, który miał ponad 2 promile w wydychanym powietrzu, a potem na ul. Wierzbowej 46-latka, który z kolei miał niemal 1 promil alkoholu w organizmie.
- Ze względu na stan obu panów policjanci sporządzili wnioski o ukaranie, które skierowane zostaną do mławskiego sądu - informuje Tomasz Łopiński, oficer prasowy KPP w Żurominie.
Najprostszym rozwiązaniem byłoby po prostu nie kierowanie w stanie nietrzeźwości, ale niestety, pomimo wysokich kar osoby pod wpływem alkoholu wciąż stwarzają zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.
Komentarze obsługiwane przez CComment